7

397 9 6
                                    

-Cześć. Natali jeszcze nie ma?

-Nie. Myślałam, że razem przyjeżdżacie na komendę, bo mieszkacie blisko siebie

-No tak, ale wstałem później, a Natalia nie dzwoniła, więc pomyślałem że sama przyjechała.

-No jak widzisz nie ma jej. Dzwoń.

-... Nie odbiera.

-Dobra, niech Lena namierzy jej telefon, a ty jedź do jej mieszkania

-Dobra.

...

Pov Natalia
Ocknęłam się po jakimś czasie. Było zimno i ciemno. Nie wiedziałam, gdzie jestem. Ostatnia rzecz, jaką pamiętam to to, jak szłam do przedpokoju. Po chwili drzwi się otworzyły, a stanął w nich nikt inny jak właśnie Gała.

-Czego chcesz?

-Chyba słabo cię ochraniał ten nieoznakowany patrol

-O czym ty mówisz?

-Myślisz, że jestem jaki głupi? Nie.
Podobno zerwałaś ze swoim chłopakiem... To może zadzwonimy do twojego partnera w pracy? Jak się nazywa?

-Nic ci nie powiem, wypuść mnie!

-Tak się nie będziemy bawić. Albo dasz mi do niego numer, albo już teraz się pożegnamy. No więc?

...

Pov Olgierd
Drzwi były otwarte. Ani śladu Natalii. Jej telefon został s domu. Byłem pewien. Ktoś ją porwał. Wezwałem Anetę. Nic nie znalazła... Bezradny wróciłem na komendę

-Jak do cholery mogliście nie zauważyć nic podejrzanego?

-Nie wiem. Może wyszli drugą stroną.

-Dobra, nie mam siły was Słuchać. Idźcie do pracy-wrzeszczałem kłócąc się z mundurowymi

-Co się tu dzieje?-do pokoju przyszła Kruczkowska

-Nic...

-Lena, masz coś?

-Nie. Widać tylko, że prawdopodobnie odjechali białą furgonetką.

-Cholera. W ogóle gdzie jest Kuba? Nie ma go na komendzie, chciał wolne i co, nawet nie wie, że porwali Natalię?

-Może się pokłócili czy coś, albo jego też porwali

-Nie wydaje mi się... Może zadzwoni ktoś do niego?

-Zaproponowałeś to dzwoń

-Cholera...

-Co się tu dzieje?-na komendę przyszedł Roguz

-Gdzie ty byłeś? Natalię porwali a ty co!?

-Jak to Natalię porwali? Nic nie wiedziałem.

-Niby jakim cudem jak jesteście razem?

-To długa historia. Co z nią?

-Nic nie wiadomo

*dzwoni telefon Olgierda*

-Jakiś nieznany numer

-Daj na głośnik

-Halo?

-No dzień dobry. Olgierd Mazur?

-Tak, kto mówi?

-A nikt ważny. Słuchaj, mam tutaj twoją... Koleżankę? Natalia Nowak, kojarzysz?

-Czego chcesz? Wypuść ją.

-Momencik. Szykuj pieniążki. Dwieście tysięcy. O 23 prześlę Ci miejsce spotkania. Masz być sam. No, chyba że nie chcesz już widzieć swojej koleżanki.

-Halo? Halo! Cholera jasna

-Dobra, ja to załatwię-odezwała się Kruczi-A ty Kuba idź do domu. I tak nam się tutaj nie przydasz

...

Pov Natalia
Słyszałam dokładnie, co mówił. Chciał za mnie okup... Ale i tak wiedziałam, że chce mnie zabić. Sama nie wiem dlaczego, ale było mi to obojętne. Bałam się tylko jednego... Ze juz nigdy nie zobaczę niebieskich tęczówek mężczyzny, w którym się zakochałam.

...

Północ. Stare magazyny na Gocławiu. AT-cy są w gotowości. Olo jest przygotowany do akcji. Ma pieniądze i kamizelkę kuloodporną.

-Halo! Jestem!

Zza rogu wyszedł nikt inny jak Gała trzymający pistolet i wystraszoną i poobijaną Natalię.

-No cześć. Wreszcie możemy się osobiście poznać. Masz kasę?

-Mam. Tak, jak się umawialiśmy. 200 tysięcy

-Jesteś naiwny, piesku.

Gała strzelił do Olgierda, ten upadł. Natalia zrobiła minę kota srającego na puszczy. Po chwili weszli AT-cy.

-Olo, wszystko ok? Olo!-podeszła do niego Kruczi

-Tak, wszystko ok. Nic mi nie jest. Natalia!

Pov Natalia
Już myślałam, że coś mu się stało. Że już nigdy go nie zobaczę. Na szczęście się podniósł. Wypowiedział moje imię i do mnie podbiegł. Jedyne, na co miałam siłę, to go przytuliłam i powiedziałam:

-Dziękuję...

Natalia i Olgierd- koleżeństwo, przyjaźń, czy może coś więcej? [Tom I]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz