-O czym myślisz?-spytała Nowak
-Słuchaj... Tak właściwie... Chciałem Ci zadać jedno pytanie
-No, słucham
-Może... Zamieszkalibyśmy razem?
Pov Natalia
Nie powiem, zbiło mnie to trochę z tonu. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Czy to dobry pomysł? Zwłaszcza teraz?-Natalia?
-Co? A tak, przepraszam... Wiesz... Nie zrozum mnie źle... Muszę się zastanowić. Nie mówię nie...
-Ale też nie mówisz tak. Nie no jasne, rozumiem. Trochę w niezbyt odpowiednim momencie wypaliłem
...
Pov Natalia
Siedziałam na komendzie popijając kawę i czekając na mojego nowego partnera. Rozmyślałam nad propozycją Olgierda. Przerwała mi Aneta-Hej Natalia, a ty co taka zamyślona?
-Hej, a... Szkoda gadać
-Nie no mów o co chodzi. Pokłóciłaś się z Olgierdem?
-Nie, to nie o to chodzi
-To o co?
-Zaproponował, żebyśmy razem zamieszkali
-Wow, to super. To czemu jesteś taka... Zamulona?
-Bo nie wiem, czy to dobry pomysł. Jeszcze niedawno nikt z was nawet nie myślał o tym, że my w ogóle możemy być razem. Waham się
-Hm, to chyba ci nie pomogę. Ale uważam, że jeśli się kochacie to nie ma na co czekać
-Serio tak myślisz?
-Yhm
...
-Ale o co ci chodzi?
-Jak to o co? Ja mam wyższą rangę od ciebie, więc nie próbuj mnie podporządkować sobie, ok?
-Nie wiem, o czym mówisz. Staram się tylko...
-Hej, mam raport z sekcji zwłok... Przeszkadzam?-przerwała im Danka
-Nie przeszkadzasz, właśnie omawialiśmy postępy w śledztwie. Pokaż ten raport
...
-Jak się dogadujesz z Rafalskim?
-Wiesz, jak to z Rafalskim. Jest ciężko, ale jakoś daję radę.
-A jeśli chodzi...
-Olo, nie wiem. Daj mi czas, proszę
-Jasne...
...
-O, kogo ja widzę.
-Kuba
-Natalia. Jak ci się pracuje z Rafalskim? Co, z nim też będziesz mieć romans? Ciekawe, że każdy facet z którym pracujesz później z tobą jest. Olo nie jest zazdrosny?
-Daj mi spokój. A tobie jak się pracuje z Majeczką?
-A powiem Ci, że dobrze. Lepiej uważaj na tego Rafalskiego mówię ci-powiedział do niej po cichu
-Uuu, a to dlaczego?
-Wiesz, jeszcze będzie chciał cię uwieść.
-Daj mi spokój i zajmij się swoim życiem.
...
-O hej
-O, hej Olo
-Wychodzisz już?
-Tak. Nie mamy już dzisiaj nic do roboty. A ty?
-No ja w sumie też wychodzę. To co? Jedziemy do mnie?
-Przepraszam-zadzwonil telefon Natalii--Halo? Kto? Ah tak, to ty. Yhm. Jasne, kiedy? Dobra, dobrze. Jasne, do zobaczenia
-Kto to był?
-Słuchaj, mój znajomy z komendy głównej. A wracając do tematu: Co będzie jeżeli znowu Zosia do ciebie wpadnie? Nie chcę mieć z nią jeszcze większej wojny. Widać, że mnie nie lubi
-Przesadzasz. Pozatym Zosia pisała, że ma dużo pracy i nie wpadnie do mnie przez całe 3 dni
-Ty spryciarzu
-No
...
-Hej
-Hej Natalia. Jak dawno się nie widzieliśmy
-No, minęło trochę czasu. To o czym konkretnie chciałeś pogadać? Przez telefon byłeś bardzo tajemniczy
-Słuchaj, komenda główna zbiera najlepszych krymilanych z Warszawy na miesięczny staż do Hiszpanii.
-Na Prawdę?
-Tak. I pomyśleliśmy między innymi o tobie
-O mnie?
-Tak, Ty Jesteś najlepszą policjantką w Warszawie
-Wiesz... Nie wiem, czy to dobry pomysł
-Spokojnie, zastanów się. Masz jeszcze tydzień, bo za 2 tygodnie wyjazd
_______________________________________
Sorka, że tak późno. Wiecie, ten mój wattpad szaleje hah
CZYTASZ
Natalia i Olgierd- koleżeństwo, przyjaźń, czy może coś więcej? [Tom I]
МистикаMiłość, która nie ma prawa bytu. Nie może istnieć. Ona o tym wie, ale mimo to go... Kocha? Czy to na pewno miłość? Ps. Sory za błędy ortograficzne. A tu spojlery: "-Natalia, skąd to masz?-wskazałem jej nadgarstki -Co? A, to? To nic takiego. Wypade...