39

259 10 2
                                    

-O czym myślisz?-spytała Nowak

-Słuchaj... Tak właściwie... Chciałem Ci zadać jedno pytanie

-No, słucham

-Może... Zamieszkalibyśmy razem?

Pov Natalia
Nie powiem, zbiło mnie to trochę z tonu. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Czy to dobry pomysł? Zwłaszcza teraz?

-Natalia?

-Co? A tak, przepraszam... Wiesz... Nie zrozum mnie źle... Muszę się zastanowić. Nie mówię nie...

-Ale też nie mówisz tak. Nie no jasne, rozumiem. Trochę w niezbyt odpowiednim momencie wypaliłem

...

Pov Natalia
Siedziałam na komendzie popijając kawę i czekając na mojego nowego partnera. Rozmyślałam nad propozycją Olgierda. Przerwała mi Aneta

-Hej Natalia, a ty co taka zamyślona?

-Hej, a... Szkoda gadać

-Nie no mów o co chodzi. Pokłóciłaś się z Olgierdem?

-Nie, to nie o to chodzi

-To o co?

-Zaproponował, żebyśmy razem zamieszkali

-Wow, to super. To czemu jesteś taka... Zamulona?

-Bo nie wiem, czy to dobry pomysł. Jeszcze niedawno nikt z was nawet nie myślał o tym, że my w ogóle możemy być razem. Waham się

-Hm, to chyba ci nie pomogę. Ale uważam, że jeśli się kochacie to nie ma na co czekać

-Serio tak myślisz?

-Yhm

...

-Ale o co ci chodzi?

-Jak to o co? Ja mam wyższą rangę od ciebie, więc nie próbuj mnie podporządkować sobie, ok?

-Nie wiem, o czym mówisz. Staram się tylko...

-Hej, mam raport z sekcji zwłok... Przeszkadzam?-przerwała im Danka

-Nie przeszkadzasz, właśnie omawialiśmy postępy w śledztwie. Pokaż ten raport

...

-Jak się dogadujesz z Rafalskim?

-Wiesz, jak to z Rafalskim. Jest ciężko, ale jakoś daję radę.

-A jeśli chodzi...

-Olo, nie wiem. Daj mi czas, proszę

-Jasne...

...

-O, kogo ja widzę.

-Kuba

-Natalia. Jak ci się pracuje z Rafalskim? Co, z nim też będziesz mieć romans? Ciekawe, że każdy facet z którym pracujesz później z tobą jest. Olo nie jest zazdrosny?

-Daj mi spokój. A tobie jak się pracuje z Majeczką?

-A powiem Ci, że dobrze. Lepiej uważaj na tego Rafalskiego mówię ci-powiedział do niej po cichu

-Uuu, a to dlaczego?

-Wiesz, jeszcze będzie chciał cię uwieść.

-Daj mi spokój i zajmij się swoim życiem.

...

-O hej

-O, hej Olo

-Wychodzisz już?

-Tak. Nie mamy już dzisiaj nic do roboty. A ty?

-No ja w sumie też wychodzę. To co? Jedziemy do mnie?

-Przepraszam-zadzwonil telefon Natalii--Halo? Kto? Ah tak, to ty. Yhm. Jasne, kiedy? Dobra, dobrze. Jasne, do zobaczenia

-Kto to był?

-Słuchaj, mój znajomy z komendy głównej. A wracając do tematu: Co będzie jeżeli znowu Zosia do ciebie wpadnie? Nie chcę mieć z nią jeszcze większej wojny. Widać, że mnie nie lubi

-Przesadzasz. Pozatym Zosia pisała, że ma dużo pracy i nie wpadnie do mnie przez całe 3 dni

-Ty spryciarzu

-No

...

-Hej

-Hej Natalia. Jak dawno się nie widzieliśmy

-No, minęło trochę czasu. To o czym konkretnie chciałeś pogadać? Przez telefon byłeś bardzo tajemniczy

-Słuchaj, komenda główna zbiera najlepszych krymilanych z Warszawy na miesięczny staż do Hiszpanii.

-Na Prawdę?

-Tak. I pomyśleliśmy między innymi o tobie

-O mnie?

-Tak, Ty Jesteś najlepszą policjantką w Warszawie

-Wiesz... Nie wiem, czy to dobry pomysł

-Spokojnie, zastanów się. Masz jeszcze tydzień, bo za 2 tygodnie wyjazd

_______________________________________

Sorka, że tak późno. Wiecie, ten mój wattpad szaleje hah

Natalia i Olgierd- koleżeństwo, przyjaźń, czy może coś więcej? [Tom I]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz