Pov Natalia
Zadzwoniłam do szefa, aby się z nim spotkać. Spotkaliśmy się następnego dnia w parku.-Hej szefie!
-Cześć Piotr
-Cześć dzieciaki. A do to za nowy skład?
-No wiesz, pracowaliśmy razem i tak się jakoś złożyło
Spojrzał na nasze złączone dłonie.
Kiedy to zauważyłam szybko wyrwałam swoją rękę z uścisku
-Yhm. No to pochwalcie się. Jak wam się układa
-No co ty Piotr?- Olo próbował wybrnąć z sytuacji
-Olo, szef już wie. Spójrz na jego minę
-No dobra. No, dobrze. Wystarczy?
-Liczyłem na jakąś lepszą recenzję. Ale cóż. Czego chcielibyście się dowiedzieć o naszej nowej pracy?
-Wiesz szefie. Na komendzie teraz dużo się dzieje. Kuba pracuje z Majką, a ja muszę pracować z Rafalskim i tak się zastanawialiśmy, czy chcesz zrobić jakieś roszady w zespołach...
-Hmm... Myślałem o tym i znalazłem jedno rozwiązanie
-Tak? Jakie?
-Najpierw powiedzcie mi jak się pracowało Krystianowi z Kubą
-Z tego co wiem, to na początku mieli jakieś zgrzyty, ale potem się dogadywali
-To wiecie co mogę zrobić. Do Adama zostanie przydzielona nowa partnerka, Krystian mógłby pracować z Kubą, a wy razem
-My razem? Ale przecież...
-Tak, jeśli jesteś w związku ze swoim partnerem musisz przestać z nim pracować, lecz dopuki nie zawrzecie małżeństwa możecie razem pracować, ponieważ w urzędzie nie ma żadnej informacji, że jesteście razem. Musicie tylko uważać, aby nikt z poza naszego wydziału nie skapnął się, że jesteście razem i tyle.
-Serio?
-Jak najbardziej. Dopuki wasz związek nie rzuca się na Wasze wyniki ja nie mam nic przeciwko
...
-Zośka!
-O, hej tato. Co tam?
-To ty chciałaś wcześniej ze mną porozmawiać, jak mniemam o swoim nowym chłopaku
-Skąd wiesz?
-Widziałem was przypadkiem w parku
-Ah... No tak. Chciałam Ci się pochwalić
-Zośka ile go znasz?
-A co to ma do rzeczy?
-Nie pamiętasz co się działo zanim wyjechalaś do Anglii?
-Tato, ja jestem dorosła. Poradzę sobie, ok?
-Ok, ok. No ale powiedz chociaż jak ma na imię
-To tajemnica
...-Trochę dziwnie wyszło z tym Zarębskim
-Czemu?
-Gdybyśmy nie mieli złączonych dłoni to nawet by nie wiedział, że jesteśmy razem
-Obstawiam, że już wcześniej jakimś cudem się dowiedział. Pozatym co by to zmieniło?
-Eh, jakoś tak głupio przed wszystkimi, że my jesteśmy razem
-Wstydzisz się mnie?
-Nie. Nie, nie, nie. Nie o to chodzi. Po prostu my... Eh, nie umiem ci tego wytłumaczyć
-Ta, kumam.
...
-Halo?
-Hej Olo. Gdzie jesteś?
-A czemu pytasz?
-Bo jestem niedaleko twojego mieszkania i tak myślę, wpadnę, ale ciebie nie ma.
-Przepraszam. Nie ma mnie w domu
-Ale gdzie jesteś? Jesteś zajęty?
-Słuchaj, przepraszam cię muszę kończyć. Kocham Cię, pa
-Pa
...
-Hej Lenka. Mam do ciebie prośbę
-Hej, dla ciebie wszystko
-Możesz mi namierzyć telefon Olgierda?
-A coś się stało?
-Właśnie nie wiem. Jak rozmawialiśmy to dziwnie się zachowywał
-Ok... Jego telefon loguje się właśnie na siłowni, tej niedaleko jego mieszkania
-Co on tam robi? Dobra, dzięki Lenka
...
-Natalia? Co ty tu robisz?
-A ty?
-No... Ćwiczę, jak widać
-Po co?
-Bo...
-No?
-Bo chcę Ci się bardziej podobać
-Głuptasie, podobasz mi się taki, jaki jesteś-ostrożnie zbliżyła swoje usta do jego i lekko je musnęła. Lekko spocony Mazur objął ją i delikatnie ścisnął pośladki
_______________________________________
(hehe nie komentujcie tego kiedy próbuje pisać zboczone rzeczy)
Nie wiem
Ogólnie jak tak czytam te rozdziały to w sumie nudne są trochę. Ale coś. Zawsze jak to pisze to mi się wydaje ze spoko a potem wychodzi jak wychodzi
No cóż, mam nadzieję, że końcowe rozdziały wam to wynagrodzą🤣👉👈
CZYTASZ
Natalia i Olgierd- koleżeństwo, przyjaźń, czy może coś więcej? [Tom I]
ParanormalMiłość, która nie ma prawa bytu. Nie może istnieć. Ona o tym wie, ale mimo to go... Kocha? Czy to na pewno miłość? Ps. Sory za błędy ortograficzne. A tu spojlery: "-Natalia, skąd to masz?-wskazałem jej nadgarstki -Co? A, to? To nic takiego. Wypade...