3-Do usług.

170 9 0
                                    

RAVEN:
Akurat gdy przybyliśmy na miejsce, złoczyńca rzucił shurikenem w kształcie X we mnie. Nie zdążyłam zrobić tarczy, więc mogłam oberwać. Jednak Wayne chwycił gwiazdkę tuż przed moim nosem. Posłałam mu zaskoczone spojrzenie.
-Dzięki.
-Do usług.
-Dzisiaj widzę się nie pierdolisz.-Zauważył Beast Boy.
-Bestia!-Upomniała go Kory.
-Macie coś, za co płacą ekstra.-Powiedział Red.-Więc chcę załatwić to szybko.
Czarnowłosy rzucił czerwonym shurikenem we wroga, który zrobił unik. Jaime i Gar ruszyli razem na przestępcę, Damian z drugiej strony, a Anders i ja chciałyśmy zaatakować z góry. Niestety, zanim doleciałyśmy, Reyes został uwięziony z Garem w czerwonej siatce. Trafiłam mocą w ramię X'a. Wtedy Damian miał szansę go kopnąć. Czerwony jednak, zdrową dłonią chwycił jego kostkę i cisnął nim w Starfire. Oboje wylądowali na gablocie jednego z eksponatów. Wystraszyłam się że zrobili sobie krzywdę. Spojrzałam na złodzieja. Zrobiłam się wściekła. Moja skóra przybrała czerwony odcień, a na czole pojawiła się dodatkowa para oczu.
Nie ujdzie mu to na sucho.
Red wyciągnął z paska metalowy kij, który nacisnął. Kij stał się trzy razy dłuższy. Zastukał nim w podłogę, prowokująco.
-No chodź.
Wedle życzenia.
Rzuciłam się na niego. Ten przywalił mi z impetem, a ja wylądowałam na ścianie. Trochę zakręciło mi się w głowie. Gdy odzyskałam wizję, zauważyłam że biegnie w stronę schodów pożarowych.
-Raven!-Krzyknął Robin.
-Nie pozwolę mu uciec.-Warknął mój demon. Ruszyłam za przestępcą.
-Nie idź sama..!-Głos chłopaka został przytłumiony przez zamknięte za mną drzwi.

|DAMIRAE| Zdradzieckie serce Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz