17-Robię to dla niej...

141 10 9
                                    

DAMIAN:
Ona już coś do kogoś czuje... Moje serce jakby złamało się na pół. Tylko do kogo czuje coś takiego..? Bestii? Jaime'ego? To musi być któryś z nich...
-A ten ktoś czuje to samo?-Zapytałem, próbując ukryć swoje emocje.
-Raczej nie...-Spuściła wzrok, a ja poczułem jej ból, wcale nie będąc demonem.
Milczeliśmy dłuższą chwilę. Każdy był pogrążony w swoich myślach.
Nieważne że kocha kogoś innego, będę ją chronił. Nie pozwolę, żeby Slade zrobił jej krzywdę. Roth znaczy dla mnie naprawdę wiele i zrobię wszystko żeby była bezpieczna. Nawet jeśli to oznacza że będę zdrajcą...
-Miałeś kiedyś tak? Że ta szczególna osoba...
-Tak.-Odpowiedziałem szczerze i spojrzałem na nią. Patrzyliśmy na siebie chwilę. W końcu przerwałem tę ciszę.
-Kierujesz się w życiu sercem czy rozumem..?
Sam nie wiem czemu o to zapytałem.
-Zazwyczaj tym, co uważam za odpowiednie.-Wzruszyła ramionami.-Ale często to serce mnie prowadzi. Gdyby nie to że poprowadziło mnie do Tytanów, nie poznalibyśmy się.-Uśmiechnęła się pod nosem.
-Nie żałujesz?-Upewniłem się.
-Tu jest moje miejsce. I cieszę się że ostatecznie zaczęliśmy się jakoś dogadywać.
Przypomniałem sobie nasze pierwsze spotkanie.
-Tak...-Podrapałem się po głowie.-Nie było łatwo.
-Dziękuję że ze mną jesteś.-Spojrzała na moją maskę, a mi zrobiło się gorąco.-Wiem że mogę Ci ufać.
Zacząłem odczuwać wyrzuty sumienia. Ale... robię to dla niej...

Syn Batmana nie ogarnął że chodzi o niego xD

|DAMIRAE| Zdradzieckie serce Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz