Rozdział 28

1.8K 130 43
                                    

(Trzecia osoba)

Była trzecia lekcja, Midoriya pisał test podczas gdy inni pracowali nad samo nauczaniem. Todoroki wstał i podszedł na przód sali. Zatrzymał się przed biurkiem Aizawy. Aizawa spojrzał na niego znad laptopa.

'Tak?' Aizawa spytał.
'Muszę z Panem prywatnie porozmawiać...' Todoroki stwierdził.
'W tej chwili?' Aizawa zapytał.
'Tak, z Momo.' Todoroki powiedział.

Aizawa wstał. 'Okej, przyjdź do mnie przed salą jak po nią pójdziesz..' 
Aizawa wyszedł z klasy. Todoroki zabrał Momo i wyszedł do Aizawy.

'Więc, o co chodzi?' Aizawa oparł się o ścianę.
'O Midoriyę. Shigaraki mógł mu coś zrobić... nie, na pewno zrobił...' Todoroki powiedział.
'Huh? Co masz na myśli?' Momo zapytała.

'Midoriya miał wczoraj spotkanie z Shigarakim, pewnie szukał następcy...' Todoroki wyjaśnił. 
'Od tamtego spotkania, dziwnie się zachowywał...' Aizawa zauważył.

'Zgadzam się. Normalnie śpi w moim pokoju przez swoje koszmary, ale ostatniej nocy tego nie zrobił... i myślę, że w ogóle nie spał... dzisiaj rano brał prysznic w ubraniach...' Todoroki powiedział.
'Śpi w twoim pokoju? Znaczy w łóżku z tobą?' Aizawa zapytał.

'Ta część jest nieistotna! Co jest ważne to fakt, że nie zachowuje się tak jak normalnie..' Todoroki skrzyżował ręce i narzekał.
'..dobrze, pytałeś go o to?' Aizawa zapytał.
'Tak, zapytałem czy Shigaraki coś zrobił... załamał się i płakał, później powiedział żebym o to nie pytał..' Todoroki wyjaśnił.

'Ten drań..' Aizawa pstryknął językiem. 'Ponieważ firmy waszych rodziców są rywalami LOV jestem pewien, że rozumiecie jakim typem człowieka jest... i co robi żeby zdobyć swój cel...' Nastolatkowie pokiwali głowami.

'Próbował zatruć wino które sprezentował moim rodzicom...' Momo zacisnęła pięści.
'Nie żebym martwił się o mojego ojca, ale on wysyłał do niego paru szpiegów i próbował raz wynająć morderców żeby go zabić...' Todoroki wyjaśnił.

'Więc, ponieważ Midoriya jest najlepszym uczniem, zwerbowany... ale z tego co wiem, Midoriya nie interesuje się biznesem..' Aizawa wybełkotał.
'Nie dba o to, powiedział, że chciałby uczyć się medycyny albo chemii...' Todoroki zauważył.

'Dlatego nie było powodów żeby się na to zgodził, chyba, że był zmuszony. To jest najprawdopodobniejszy wynik tego spotkania...' Aizawa wybełkotał.
'Więc nagranie musi być na kamerach prawda? Może to da nam dowody?' Momo zapytała.

'Zapewne, mimo wszystko możemy przesadzać. Może nie być w tak kłopotliwym położeniu.. naszym najlepszym wyjściem z sytuacji jest rozmowa z dyrektorem. Napiszę do niego e-maila, później z nim porozmawiam.. Poinformuję was co możemy zrobić później..' Aizawa wybełkotał i wrócił do sali.

Todoroki i Momo spojrzeli na siebie.
'Miej na niego oko.. ma problemy z samo okaleczaniem, prawda?' Momo zapytała.
'Wiedziałaś?' Todoroki wyszeptał.
'Widziałam dziś jego nadgarstek, nie obwiniam go... wiele przeżył.. Ale to nie jest ani trochę zdrowe zmagać się z tym...' Momo wybełkotała.

Todoroki westchnął. 'Tak, wróćmy już do klasy...' Wybełkotał.
Oboje weszli do klasy. Aizawa wysłał krótkiego e-maila do dyrektora i spojrzał na Midoriyę. Nastolatek wyglądał na wykończonego, ale i tak pisał egzamin.

Koniec lekcji przyszedł szybko i Midoriya wzdrygnął się gdy dzwonek zadzwonił. Podniósł test i położył go na biurku Aizawy.
'Jak myślisz, jak ci poszło?' Aizawa zapytał.
'Huh? J-ja um.. nie skończyłem go więc.. nie wiem..' Midoriya bawił się palcami i rozejrzał w około. 

PL tłumaczenie Change [Depressed Izuku (BNHA/MHA, Tododeku)]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz