***
Następnego dnia Neslisah powróciła do swoich zadań opieki nad dziećmi Hurrem. Obie z Gulnihal w międzyczasie rozmawiały o tym co ostatniego wieczoru się wydarzyło. O tym jak Hurrem była zawiedziona i zła, kiedy dowiedziała się, że Mahidevran została wezwana zamiast niej
- Gulnihal, zostaniesz z dziećmi? Ja pójdę dla nas po coś do jedzenia. Sułtanka i książę już jedli.- zaproponowała Neslisah odkładając do kołyski śpiącą Mihrimah
- Jasne.- zgodziła się trzymając Mehmeda. Młódka wyszła z komnaty i ruszyła w kierunku kuchni
- Seker Aga, przyszłam po jedzenie dla mnie i Gulnihal.- oznajmiła patrząc na kucharza
- Oczywiście, już wam daje.- powiedział nakładając na naczynia jedzenie, które zakrył, by nie wystygło. Kiedy było już gotowe, wzięła tacę i ruszyła do komnaty. Po drodze słyszała krzyki Hurrem jak groziła Ayse śmiercią, co było przerażające. Widziała nawet jak Nigar zabiera ją stamtąd siłą
Wieczorem Hurrem chodziła zła jak osa. Swoją złość nakierowała również na Esmę, Gulnihal i Neslisah, które wygoniła na noc z komnaty. Cała trójka musiała spędzić noc na dole z innymi, co nie było problemem. Często jak rudowłosa miała zły humor, nocowały na dole
- Musiałyście się tak pokłócić?- zapytała Neslisah
- Nie moja wina. Puszy się jakby była panią całego seraju.- odpowiedziała Ayse
- Teraz Hurrem będzie się na nas wyżywała.- dopowiedziała zła Gulnihal
- Wiemy, że za sobą nie przepadacie, ale postaraj się nie reagować na jej zaczepki.- poprosiła młódka
- Postaram się.- obiecała faworyta
***
Następnego dnia po tym całym zdarzeniu odnaleziono martwą Ayse Hatun z poderżniętym gardłem. Osobą, która była podejrzana o morderstwo była Hurrem. Wszyscy o tym mówili. Nie było osoby, która nie mówiła o tym. Wszystkich wypytywali o to, a najważniejszymi osobami do spytania były Esma, Gulnihal i Neslisah
- Widziałyście coś dziwnego w zachowaniu Hurrem, po wczorajszej kłótni z Ayse?- zapytała Daye
- Była zła, bardzo zła. Swoją złość wyładowała na nas.- odpowiedziała Neslisah
- Wychodziła w nocy z komnaty?- zapytała
- Hurrem wyrzuciła nas na noc z komnaty. Spałyśmy na dole z innymi dziewczynami.- odpowiedziała
- Ty, Gulnihal i Esma?- zapytała dla upewnienia, a młódka pokiwała głową.- Czyli była sama z dziećmi w komnacie?- zapytała dla upewnienia
- Była sama.- potwierdziła
- Wracaj do opieki nad dziećmi. Nie spuszczaj ich z oka.- poleciła zarządczyni. Neslisah pokłoniła się i ruszyła do komnaty Hurrem, gdzie dzieci pilnowała Esma. Jeszcze tego samego dnia na rozkaz Valide Sultan zabrano rudowłosej jej dzieci, a ją samą zamknięto w komnacie. Neslisah pilnowała dniami i nocami wraz z Gulnihal i Esmą dzieci
CZYTASZ
NESLISAH *Wspaniałe Stulecie* |ZAKOŃCZONE|
Historical FictionNeslisah znana wcześniej jako Rozalia przybyła do seraju w bardzo młodym wieku. Ayse Hafsa Sultan obawiając się, że ówcześnie dwunastowiosenna dziewczynka nie poradzi sobie, wysyła ją do pałacu do Edirne, gdzie pod okiem tamtejszych kalf i agów kszt...