Dzisiaj nie obędzie się siedzenia do późna. I do tego obecność Colina... Nie wiem czemu, ale mam wątpliwości co do niego, niby przysłali go z Monachium, niby prokuratura, ale on coś kręci. Coś ewidentnie ukrywa. Muszę na niego uważać bo inaczej będzie źle.
Pojechałam do kancelarii, po drodze wstąpiłam do kawiarni po kawę, a potem pojechałam do pracy
- Hej, Donna
- Cześć, widzę, że masz dobry humor?- Stwierdziła
- Mam, bo jestem w pełni gotowa na rozprawę Amandy i jestem przekonana,że wygram ją od razu
- Trzymam kciuki za Ciebie
- Dzięki. Masz może coś dla mnie?-Zapytałam
- Przyszła do Ciebie poczta, był polecony, ale Ciebie nie było więc podpisałam. Chyba nie masz nic przeciwko?
- Jasne, że nie, ale polecony? Tutaj?- Nieco się zdziwiłam
- Było zaadresowane na adres kancelarii
- Pewnie to papiery z Los Angeles, dziękuję
Wzięłam kopertę i poszłam do swojego gabinetu, położyłam torbę i teczkę obok biurka, a potem włączyłam komputery i wychyliłam się sprawdzić czy aby nikt nie idzie. Usiadłam przy biurku i otworzyłam kopertę. W środku były kartki, więc wyjęłam je i zaczęłam czytać. Gdy przeczytałam treść uśmiechnęłam się sama do siebie, głównie z powodu tego, że przejrzałam kogoś i teraz wiem wszystko na temat tej osoby.
Po chwili usłyszałam kroki więc szybko schowałam dokumenty do szuflady którą zamknęłam na klucz, a klucz wrzuciłam do swojej torebki.
Do gabinetu weszła osoba której nie cierpię
- Jak Ci idzie sprawa mojej siostry?- Zapytał
- A jakieś Dzień Dobry czy chociaż Cześć? Tylko od razu " Jak Ci idzie sprawa mojej siostry"?- Stwierdziłam nie wierząc w jego zachowanie
- Cześć Olivia, wystarczy?
- Może być
- To jak Ci idzie sprawa?
- Świetnie, jestem gotowa na rozprawę
- Obyś wygrała bo jeśli nie to Amanda mnie zabije
- Co u niej?
- Nie chodzi do szkoły, bo powiedziała, że nie będzie chodzić dopóki sprawa nie zostanie zamknięta- Wyjaśnił mi
- To jak się uczy? Przecież ona chyba niedługo maturę będzie pisać?
- Uczy się sama, w domu. Zresztą ona jest na tyle mądra i wie o wiele więcej niż nie jeden student na pierwszym roku
- To dobrze
W tej chwili ktoś zapukał w szklane drzwi
- Przepraszam Pani Olivia Hernandez?- Zapytała młoda dziewczyna z blond włosami
- Tak, zgadza się. A o co chodzi
- Miałam zgłosić się do Pani na staż
- A tak, przepraszam zupełnie wyleciało mi z głowy. Proszę niech Pani wejdzie- Zaprosiłam ją do środka- Harvey dokończymy rozmowę później?
- Jasne- Stwierdził i wyszedł
- Proszę usiąść- Wskazałam na fotel na przeciwko biurka- Mogę Ci mówić po imieniu?- Zapytałam
- Tak, oczywiście
Odbyłam bardzo ciekawą i sympatyczną rozmowę z Heather, okazało się, że to bardzo mądra dziewczyna i wie zaskakująco dużo jak na tak młody wiek
CZYTASZ
Meeting After Years
FanfictionTrzy miasta, trzy kancelarie i jedna właścicielka. Młoda, piękna i zdolna blondynka. Olivia Hernandez ukończyła Harvard i Cambridge, ma doktorat nauk prawnych, magistra prawa i tytuł Barrister co otworzyło jej drzwi do prawniczego świata. Mając 28 l...