Meeting After Years#10

331 13 0
                                    

Siedziałyśmy z Amandą w mojej ulubionej knajpce i jadłyśmy śniadanie, zamówiłyśmy gofry z jajkiem sadzonym, i do tego herbatę i kawę

- Trochę się denerwuję- Przyznała Amanda

- Ale czym?

- No spotkaniem, w końcu to sam Tom Cruise, najsławniejszy aktor w Hollywood

- Nie masz czego się denerwować, Tom to na prawdę miły facet- Uspokoiłam ją

- Akurat

- Znam go,  więc wiem jaki jest. Na prawdę jest spoko, nie martw się- Ponownie ją uspokoiłam

Skończyłyśmy jeść śniadanie, ja zapłaciłam, a potem wróciłyśmy do mojego apartamentu, żeby się przebrać

- Harvey nie dzwonił?- Zapytałam Amandę

- A nawet nie wiem, zaraz sprawdzę- Poszła do pokoju w którym spała i po chwili wróciła z telefonem

- I co?

- Nic, zero jakichkolwiek wiadomości albo połączeń od Harvey 'a- Stwierdziła patrząc na ekran iPhone' a

- Dziwne

- Czemu uważasz, że to dziwne?- Zapytała mnie

- Bo normalnie brat powinien dzwonić do swojej siostry której nie ma w domu, z samego zapytania chociażby czy wszystko dobrze- Wyjaśniłam

- Tyle, że my nie jesteśmy normalnym rodzeństwem, ojciec nie żyje, matka też, a nasz brat ma nas głęboko w dupie. Siedzi sobie gdzieś tam i cholera go wie co on robi- Wyjaśniła mi- Uważasz, że to normalna rodzina? Bo ja nie- Przyznała i poszła do pokoju

Coś o tej nienormalnej rodzinie wiem, ale nikomu nie będę opowiadać ze szczegółami co się stało bo po co? Nikogo nie powinno interesować moje życie, a ja jak zacznę opowiadać to i mnie się zrobi źle, bo zacznę sobie przypominać to wszystko więc po co? Nie warto ruszać tych tematów.

Ubrałam się w czarną bluzkę z długim rękawem, do tego założyłam spodnie w kolorze morelowym, czarne szpilki, czarne kolczyki i naszyjnik w kolorze spodni, a na bluzkę założyłam zieloną kurtkę skórzaną, makijaż miałam zrobiony więc tylko poprawiłam włosy i spryskałam się perfumami. A jako dodatek wzięłam czarną torebkę i tym samym byłam gotów do wyjścia

Po chwili przyszła Amanda

- Dobrze jest?- Zapytała mnie

Była ubrana w granatową koszulkę na ramiączka, na to miała założoną koszulę niebieską w granatową kratkę, z podpiętymi rękawami, czarne spodnie ze srebrnymi suwakami i czarne sznurowane botki na koturnie. Na głowie miała okulary przeciwsłoneczne

- Jest świetnie- Zapewniłam ją- Chodźmy już bo za chwilę mamy być w centrum Londynu

- Ok. Więc chodźmy

Wyszłyśmy z apartamentowca, wsiadłyśmy do taksówki i pojechałyśmy do Centrum Londynu...

Gdy już byłyśmy w centrum miasta poszłyśmy sobie spacerkiem do parku gdzie jest cisza i dobrze trafiłyśmy bo nie było za wiele osób.

- Dziwne

- Co takiego?

- Mało ludzi coś- Rozejrzała się Amanda

- Wiesz o tej porze ludzie są w pracy, studenci na uczelni, a dzieci w szkołach- Stwierdziłam

- Jest Maj, a w Maju też czasem wolne jest

- Jesteśmy w Anglii, a w Anglii wakacje zaczynają się dopiero 19 lipca

- W Nowym Jorku to już w ostatni czwartek czerwca

Meeting After YearsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz