Meeting After Years

Meeting After Years#7

Przyznam, że lekko mnie zaskoczyła wiadomość, że Harvey prosi mnie o pomoc i zdziwiło mnie to, że ma siostrę. Ok. Nie ma co się zadziwiać, ale pomogą Amandzie bo sprawa z narkotykami nie jest mi obca

Poszłam do sali narad gdzie zwykle przesłuchiwani było klienci. Gdy weszłam do środka i zobaczyłam nastolatkę która siedziała i wyraźnie się bała bo patrzyła się w podłogę

Weszłam i od razu przedstawiłam się

- Olivia Hernandez, miło mi Cię poznać Amando- Przedstawiłam się

Ona nic się nie odezwała, a ja usiadłam na krześle i położyłam dokumenty na stole po czym spojrzałam na nią

- Posłuchaj, wiem, że to nie jest łatwa sytuacja dla Ciebie ani dla Twojego brata, ale zrobię wszystko, żebyś nie poszła do poprawczaka- Zapewniłam ją

- Po co Pani się stara skoro i tak już wydali na mnie wyrok- Stwierdziła nie patrząc na mnie- Nie prosiłam o pomoc

- Amanda

- Harvey mógłbyś nas zostawić same?- Zwróciłam się do niego- Teraz

On niechętnie wstał i wyszedł, a ja podniosłam się i usiadłam obok Amandy

- Powiem Ci teraz coś czego nikomu nie mówiłam, nawet Harvey o tym nie wie, ale musisz mi obiecać, że nikomu tego nie powiesz dobrze?

Ona spojrzała na mnie i pokiwała głową na tak

- Miałam młodszego brata, miał na imię Logan, był na prawdę dobrym człowiekiem, ale wplątał się w złe towarzystwo i...- Nie byłam pewna czy mogę kontynuować

- Co się stało?-Zapytała niepewnie

- Mieszkaliśmy w Los Angeles, pewnego dnia gdy byłam w pracy zadzwoniła do mnie policja i powiedzieli, że mój brat nie żyje

Widać ją to przestraszyło bo wywnioskowałam to po jej spojrzeniu

- Byłam załamana bo byłam bardzo zżyta z Loginem. Policja przeprowadziła sekcję, okazało się, że Logan przedawkował morfinę

- Przykro mi

- Minęły dwa lata, a ja nadal nie mogę się pogodzić z tym, że on nie żyje. Po tym co Ci powiedziałam spójrz na Harvey'a i postaw się na jego miejscu. Wiem, że czasem bywa bardzo upierdliwy i wyrażający, ale jest twoim bratem i Cię kocha

- On kocha tylko swoją pracę- Przyznała

Szczerze? To szkoda mi się jej zrobiło, widziałam w niej Logana, ale tylko trochę

- Nie prawda, gdyby Cię nie kochał nie poprosiłby mnie o pomoc, nie poprosiłby mnie, żebym została twoim adwokatem. Amando straciłam brata przez narkotyki, więc wiem co to znaczy. Jeśli mogę Ci coś doradzić

Ona kiwnęła głową na tak

- Proszę nie skazuj Harvey'a na taki sam los jaki ja musiałam przeżyć. Wiem co to znaczy stracić kogoś bliskiego i wiem co znaczą narkotyki więc pomogę Ci. Obiecuję

- Będzie proces?- Zapytała

- Na pewno, ale nie martw się damy radę tylko musisz mi powiedzieć co wiesz. Musisz mi powiedzieć całą prawdę. Będę musiała Cię przesłuchać, chcesz, żeby Harvey był tutaj?- Zapytałam ją

Pokiwała głową na tak

***

- Powiedz mi Amando co pamiętasz z poniedziałku?- Zapytałam