Dziś poniedziałek, decydujący dzień. Rozprawa Larkina, albo wygram i Larkin za 12 godzin wyjdzie na wolność jako niewinny człowiek i wróci do córki, albo przegram... A wtedy wyląduje z ręką w nocniku...
Ubrałam się jak na prawniczkę przystało tzn. Czarną bluzkę bez rękawów, w pasie miała czarny pasek, a po lewej stronie miała wydłużony przód tzn. Materiał tak się układał, do tego czarne materiałowe spodnie, a buty? Szpilki z zakrytymi palcami i zapinane na paseczki w kostce. Torebka i kurtka ramoneska do kompletu. Makijaż i włosy i byłam gotowa...
- To będzie dobry początek tygodnia- Powiedziałam do siebie patrząc się w lustro. Wyszłam ze swojego domu
Tak swojego domu, wróciłam do swojego domku bo nie mogłam dłużej mieszkać u Harveya...
Wsiadłam do mojego nowego samochodu, zapięłam pas, odpaliłam silnik i włączyłam radio. Wyjechałam na ulicę
Gdy dojechałam na miejsce, zaparkowałam samochód na parkingu, zabrałam swoje rzeczy, wysiadłam i zamknęłam go. Weszłam do budynku
- Dzień Dobry, Panie Adams- Przywitałam się ze znajomym ochroniarzem
- Dzień Dobry, Panno Hernandez
- Jak Pan się miewa? Dawno Pana nie było
- Ach wie Pani, byłem na urlopie w górach, musiałem trochę się zregenerować
- Mam nadzieję, że urlop się udał?
- Na szczęście tak, udało się odpocząć i podładować baterie- Zaśmiał się- A u Pani jak?
- Aaa wie Pan, praca, praca i jeszcze raz praca- Powiedziałam zgodnie z prawdą
- Nie samą pracą człowiek żyje, jest Pani młoda. Powinna Pani używać życia bo lata przelecą raz dwa, a potem to już będzie za późno
- W moim zawodzie odpoczywa się dopiero po śmierci albo na emeryturze
- Proszę tak nie mówić
- No nic, lecę na górę- Przeszłam przez bramkę i nacisnęłam przycisk, żeby przywołać windę
- Miłego dnia!
- Nawzajem- Odpowiedziałam, a potem wsiadłam do windy
Wjechałam na piętro naszej kancelarii, a potem poszłam do swojego gabinetu...
- Musimy pogadać- Do gabinetu wlazł Harvey
- Eee... Jestem zajęta- Odpowiedziałam nie odrywając wzroku od ekranu komputera
- Olivia powinniśmy pogadać- Powtórzył
- Ja tak nie uważam
- Byłaś w ciąży
- No i co z tego?
- Co z tego? Dużo, co się stało? Co z dzieckiem? Dlaczego nic mi nie powiedziałaś?- Zadawał pytanie za pytaniem
CZYTASZ
Meeting After Years
FanfictionTrzy miasta, trzy kancelarie i jedna właścicielka. Młoda, piękna i zdolna blondynka. Olivia Hernandez ukończyła Harvard i Cambridge, ma doktorat nauk prawnych, magistra prawa i tytuł Barrister co otworzyło jej drzwi do prawniczego świata. Mając 28 l...