Meeting After Years

Meeting After Years#41

Harvey oświadczył mi się przy wszystkich... To był bardzo stresujący dzień. Oczywiście zgodziłam się wyjść za Harveya bo go kocham...

- Myślałem, że lecimy na Urlop

- Czy aby na pewno?- Zapytałam

- Przecież już wszystko ustalone. Hotel, pokoje zarezerwowane. Walizki już prawie spakowane

- Słucham?- Odwróciłam się i popatrzyłam na Harveya- Jak to walizki spakowane?

- No normalnie

- Jessica wie, że wylatujemy na wakacje?

- Rozmawiałem z nią dziś rano

- Bardzo się ucieszyła nie?

- Oj Liv daj spokój, lecimy, żeby trochę odpocząć i się zabawić

- Już ja znam te Twoje zabawy Harvey. U Ciebie zabawa polega na podrywaniu innych dziewczyn- Rzekłam po czym wstałam z fotela i poszłam schować dokumenty do szafy

- Nie prawda- Podążył za mną- Nikogo nie mam zamiaru podrywać. Jestem zaręczony- Podniósł lewą dłoń, a ja dostrzegłam na jego palcu coś dziwnego

- Co to jest!?- Zapytałam chwytając jego dłoń

- Obrączka- Odpowiedział jakby nigdy nic

- Czy my, żeśmy wzięli jakiś niewidzialny ślub? Albo ja o czymś nie wiem

- To obrączka zaręczynowa- Wyjaśnił

Patrzyłam na niego przez chwilę, a moja twarz nie wyrażała żadnych emocji, żeby po chwili zacząć się śmiać jak głupia...

- Ha ha ha ha ha- Zaczęłam się śmiać

- Przepraszam bardzo, ale co Cię tak śmieszy?- Zapytał nie wiedząc o co chodzi

- Ha ha- Uspokoiłam się- Ktoś tu poważnie traktuje rolę przyszłego męża

- Ta obrączka to znak, że jestem już zajęty i tak poważnie traktuję rolę przyszłego męża

- Wiedziałam, że zastanę was tu oboje- Do mojego gabinetu weszła Amanda

- A Ty skąd się tu wzięłaś? Nie miałaś przypadkiem odbierać dzisiaj świadectwa?- Zapytał ją Harvey

- Ojej, aleś ty dzisiaj wyjątkowo irytujący jesteś- Skrytykowała go- Słuchajcie mam świetny pomysł

- Oho, młodsza siostra ma pomysł, to starszy brat będzie miał kłopoty

- Możesz się na chwilę zamknąć?

- Amanda, nie drażnij swojego brata. On wczuwa się w rolę przyszłego męża

- Tak? Serio? O, a pro po to kiedy bierzecie ślub?

- Chwila chwila, dopiero się zaręczyliśmy. Trochę za wcześnie na ślub, nie uważasz?

- Przynajmniej zarezerwujcie salę na wesele

- Żeby zarezerwować salę na wesele to najpierw trzeba ustalić termin ślubu, a tego jeszcze nie mamy- Wyjaśnił jej Harvey

- No to na co czekasz? Rezerwuj datę ślubu- Pogoniła go

- To już nie Twój interes

- Tak?

- Tak, a teraz gadaj co to za pomysł?- Szturchnął ją w ramię

- Nie rób tak- Uprzedziła go- Mam świetny pomysł na zabawę Halloweenową

- Halloween? Jest dopiero za pięć miesięcy. Mamy połowę Maja, a Ty już myślisz o Halloween?

- Owszem. Bo, żeby zorganizować taką zabawę to trzeba ułożyć wcześniej plan