Jak zwykle wstałam rano czyli o 7:30 wzięłam prysznic, makijaż, ubrałam się w białą bluzkę która u góry miała czarne pasy, a przy kołnierzyku miała wiązanie, do tego założyłam czarne spodnie, na szyję założyłam długi srebrny naszyjnik, a w uszy czarno srebrne kolczyki. Buty wybrałam czarne lakierowane szpilki na bordowych spodach, ogarnęłam włosy, potem zeszłam na dół, zrobiłam sobie kawę i ja szybko przejrzałam wiadomości na laptopie.
Wyszłam z mieszkania i pojechałam do kancelarii, czasami na prawdę myślę, żeby wrócić do L.A, ale nie mogę zostawić Amandy. Zaparkowałam samochód na parkingu, a potem weszłam do budynku, gdy już przeszłam przez bramki wjechałam windą na górę.
Wyszłam z windy i od razu skierowałam się do swojego gabinetu jednak po drodze dopadł mnie Mike
- Cześć Olivio
- Cześć Mike, a co tak oficjalnie?- Zapytałam go
- Oficjalnie nikt o tym nie wie, no może poza Jessicą
- Ale o czym nie wie? Bo jak na razie to ja nic nie wiem
- Podobno Hardman wraca do kancelarii
Aż mi klucze wypadły z ręki, Mike mnie uprzedził i je podniósł po czym mi je podał
- Co? Hardman wraca?- Zapytałam zaskoczona
- Tak
Otworzyłam drzwi i weszłam do środka i zaprosiłam Mike'a do swojego gabinetu
- Chodź, pogadamy
On się popatrzył na mnie dziwnie
- Nie wiem czy to jest dobry pomysł
- No proszę Cię, chyba nie dostaniesz ochrzanu od Harvey'a za to, że chwilę u mnie posiedzisz?
On nic nie odpowiedział, ale wszedł do mojego gabinetu
- Napijesz się kawy? Albo herbaty?- Zapytałam go
- Woda wystarczy
Podeszłam do stolika na której stała woda i szklanki, nalałam do dwóch szklanek wody i podałam Mike'owi jedną szklankę, a ja postawiłam na swoim biurku drugą dla mnie.
Usiadłam na fotelu za biurkiem i włączyłam jeden komputer, a potem drugi
- Jeśli Hardman rzeczywiście wróci to będzie źle, on za wszelką cenę będzie próbował wywalić Jessice- Stwierdziłam
- Przecież Jessica jest w czołówce nazwy kancelarii, dlaczego Hardman miałby ją wywalić?
- Bo Hardman to mściwy i podstępny cham który nie cofnie się przed niczym, żeby odebrać to co należy do niego. Ta kancelaria jest jego, to on ją stworzył, a Jessice dopisał jako partnera głównego. Na prawdę boję się co może się stać jak on wróci
- Z całym szacunkiem Olivio, ale dlaczego tak Ci zależy na tej kancelarii? Przecież masz jeszcze trzy i to z tego co słyszałem dosyć poważne i wpływowe kancelarie więc swobodnie mogłabyś stąd odejść
Mike miał rację, w każdej chwili mogę odejść o wrócić do Los Angeles, ale przyznam szczerze, że podoba mi się w tej kancelarii. Co prawda atmosfera nieraz jest tępa, ale ogólnie mi się tu podoba. Względem Harvey 'a to... Nie wiem, ale atmosfera między mną, a nim jest dosyć napięta i to nie ułatwia mi pracy tutaj.
Do tego niezbyt podoba mi się jak ta Donna kręci się koło Harvey 'a. Wydaje mi się, że Donna leci na niego, ale bez wzajemności. Trzeba będzie się jej przyjrzeć, może jest miła i wszyscy ją lubią, ale ja jakoś jej nie ufam
CZYTASZ
Meeting After Years
FanfictionTrzy miasta, trzy kancelarie i jedna właścicielka. Młoda, piękna i zdolna blondynka. Olivia Hernandez ukończyła Harvard i Cambridge, ma doktorat nauk prawnych, magistra prawa i tytuł Barrister co otworzyło jej drzwi do prawniczego świata. Mając 28 l...