Meeting After Years

Meeting After Years#1

- Wysoki sądzie wnoszę o uznanie oskarżonego za winnego i proszę też o wymierzenia mu kary 15 lat pozbawienia wolności bez możliwości zawieszenia- Przedstawiłam swoją opinię

- Dziękuję Pani mecenas, wyrok zostanie ogłoszony po naradzie- Powiedział sędzia po czym nastąpiła przerwa w procesie

Wyszliśmy na korytarz, a ja podeszłam do rodziców ofiary

- Proszę się nie martwić, ten chłopak poniesie konsekwencje tego co zrobił- Zapewniłam ich

- Dziękujemy

- Nie ma za co to moja praca

- Wiesz,że jesteś na liście najsławniejszych i najbogatszych adwokatów na świecie?- Zapytał mnie Laurent

- Serio? Jest taka lista w ogóle?

- Oczywiście,że tak

- Które miejsce zajmuję?- Zapytałam z ciekawości

- Eee... 2.

Zatrzymałam się na korytarzu którym szłam razem z nim

- Co? Jak to 2.? Jak to możliwe? Jestem najlepszym prawnikiem w Los Angeles

- Jednak nie

- Kto śmie mi dorównywać?

- Jakiś Specter

Spojrzałam na niego z niedowierzaniem

- Że co????

- Znasz go?- Zapytał

- Czy znam? To mało powiedziane... Razem studiowaliśmy, niecierpimy się- Wyjaśniłam

- Serio?

- Oczywiście, nadęty i zadufany w sobie bufon

- Nie wiesz jaki teraz jest

- Zapewne się nic nie zmienił, ludzie się nie zmieniają zapamiętaj to

***

No i znowu wyszło na moje, chłopak dostał 16 lat więzienia za morderstwo 15-letniej Lily. Wyszłam z sądu, a na zewnątrz jak zwykle byli reporterzy, dziennikarze i fotoreporterzy

- Panno Hernandez czy to prawda,że przyjęła Pani te sprawę za olbrzymią kwotę?- Zapytał jeden z dziennikarzy

- Nie komentuję tego lecz moje usługi kosztują, ale moja praca polega na obronie ludzi- Odpowiedziałam krótko

Zeszłam ze schodów i zanim wsiadłam do swojego samochodu, podszedł do mnie Laurent

- Spotkamy się dzisiaj na drinka?- Zapytał

- Po co?

- Żeby uczcić zwycięstwo tej jakże trudnej sprawy

- Nie mogę, jesteś zajęta, a poza tym jutro rano wylatuję do Nowego Jorku- Wyjaśniłam

- Po co?- Zapytał

- Bo dostałam tam sprawę, więc lecę do Nowego Jorku- Wyjaśniłam i wsiadłam do samochodu po czym pojechałam do swojego domu

Potem spakowałam się i zarezerwowałam bilet na klasę biznes więc spokojnie sobie dolecę do Nowego Jorku. Potem wzięłam kąpiel...