Meeting After Years#16

196 13 0
                                    

Jestem tak wściekła na Harvey 'a, że mam ochotę to zabić. Dosłownie... Nie wiem jak można być takim człowiekiem? Wstałam rano, prysznic, makijaż, ubrałam się w: Czarną koszulkę na szelki, na to założyłam czarną kurtkę skórzaną ( dzisiaj była fatalna pogoda, padało, wiało i w ogóle) do tego założyłam czarne spodnie imitujące skórę i czarne botki na szpilce. Na szyję założyłam złoty naszyjnik, na koniec pomalowałam usta szminką w kolorze liliowym. Wzięłam swoją czarną torbę od Armaniego z ozdobnym paskiem na boku, klucze, klucze od samochodu i torba z laptopem. Wyszłam z mojego apartamentu, zjechałam windą do garażu podziemnego po czym otworzyłam samochód i wsiadłam do środka. Wyjechałam z garażu na ulice i pojechałam do kancelarii.

Zatrzymałam się na światłach bo było czerwone i akurat musiał zadzwonić telefon. Włączyłam telefon samochodowy

- Colin na prawdę nie mam czasu ani ochoty na rozmowę,  tym bardziej z Tobą- Dałam mu do zrozumienia bo to on zadzwonił

- Mam propozycję nie do odrzucenia

- Nic od Ciebie nie chcę

- Olivia daj spokój, słyszałem, że masz jakiś problem. Podobno z sędzią Palermo, mogę Ci pomóc

- Colin coś Ci powiem. To nie twoja sprawa więc się nie wtrącaj

- Liv...

Rozłączyłam się. Bo na prawdę mam ważniejsze sprawy niż interesy Colina, a poza tym nie ufam mu więc nie przyjmę żadnej pomocy od niego.

Dojechałam na miejsce, zaparkowałam samochodu na parkingu, a potem wysiadłam, zabrałam rzeczy i zamknęłam moje auto i szybko poszłam do budynku bo padało, a ja oczywiście zapomniałam parasola. Odbiłam się od bramek i złapałam windę po czym nacisnęłam przycisk z piętrem 50, pojechałam na górę.

Gdy winda się otworzyła od razu poszłam z niej prosto do mojego gabinetu, nawet nie patrząc się na gabinet Colina, Harvey 'a i stanowisko pracy Donny. Ona też już zaczynała mnie wkurzać powoli.

Usiadłam przy biurku, po włączałam wszystko po czym zaczęłam myśleć co dalej. Bo ja nie odpuszczę dopóki ta gówniara nie poniesie kary. Będę musiała jeszcze raz pojechać do sądu i tym razem odbyć rozmowę z sędzią.

- Olivia mogę na chwilę?

- Czego!?

Dopiero teraz  zobaczyłam, że to Mike

- Co jest?

- Przepraszam Mike, myślałam, że to ktoś kogo nie chcę wiedzieć

- Coś nie tak?- Zapytał

- Jak wiesz prowadzę sprawę Amandy i wczoraj była rozprawa

- No tak

- A Harvey wszystko spieprzył

- Harvey? Przecież Amanda to jego siostra, on wręcz przeciwnie by zrobił wszystko, żeby Amanda szybko wyszła z tego cało

- Ale nie zrobił. Zamiast tego dowiedziałam się od sędziego, że Harvey spał z jego żoną

Mike 'a zatkało gdy to usłyszał. Nie wiedział co powiedzieć ani co odpowiedzieć

- Żartujesz?

- Nie

- Sam nie wiem co powiedzieć

- A co tu dużo mówić? Zaraz pojadę do sądu i jeszcze raz spróbuje rozmówić się z Palermo, a jeśli to nic nie da to Harvey dostanie porządny opierdol ode mnie- Wkurzyłam się, a Mike zaczął się śmiać- No przepraszam Cię bardzo za język, ale wkurzył mnie

Meeting After YearsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz