Coraz częściej przyłapuję się na myśleniu, że życie nie ma sensu. Przecież i tak w końcu umrzemy. Jednakże takie myślenie prowadzi do pustki. Nic by nie istniało. Dla nas byłaby to tylko jedna wielka pustka. Chociaż tak naprawdę nie mielibyśmy o tym pojęcia. Zabawne, nie sądzisz?
Jak bardzo wyniszczające może być myślenie o niczym? O nicości, która nas otacza. O ludziach, których nie interesujesz. O przyszłości, która nie jest taka pewna. O teraźniejszości, w której boisz się zrobić jakikolwiek krok. To psuje cię od środka, wiesz?
Dlatego przestań myśleć. Przestań analizować. Proszę, odpocznij. Zamknij oczy i śnij o lepszym życiu.