Znam to uczucie
Kiedy nie mogę przestać płakać
Kiedy nie mogę złapać oddechu
Kiedy żal otacza mnie ramionami
I wszystko jest tak przeraźliwie smutne
Oraz puste
Ponieważ rzeczy, które robię
Które już się wydarzyły
Nie ma dla nich wytłumaczenia
Chociaż w mojej głowie zawsze będą miały jakąś wymówkę
Gdyby pytali
Tylko że oni nigdy nie zadawali pytań
Nikogo to nie obchodzi
Ale to dobrze
Poczucie winy i cała masa emocji
Po prostu pozwolę im rosnąć w środku
Pozwolę im niszczyć mnie powolutku
To jest w porządku
To wszystko powoli mnie zabija
Każda sytuacja
A potem będzie pustka
Tak, jak zawszeTrochę bardzo osobisty tak myślę