- SZÓSTA RANO - krzykła osoba zza korytarza.
Jak zwykle, głowa mnie rozbolała od samego wkurwiającego znajomego głosu. Wstałem z łóżka słysząc również narzekanie innych.
Byłem już gotowy w dobre osiem minut do śniadania i wyjścia, gdyż tu się wychowywałem. Tydzień temu były moje 17 urodziny i się cieszę bo za rok będę mógł już stąd wydostać.
Trafiłem tu gdyż moi rodzice zostali zamordowani. Lecz nikt oprócz oczywiście mnie nikt nie wie że to byłem ja.
Jak pamiętam moi rodzice mieli mnie w dupie. Znęcali się nade mną, czy głodzili dobre dwa dni po czym mogłem zjeść jedynie co zostało.
W wieku 7 lat wziąłem nóż i ich zadźgałem. To prawda byłem mały, ale sam już nie mogłem wytrzymać.
Wtedy trafiłem też do domu dziecka i jak na razie tu jestem. Policja nie miała podstaw żeby mnie osądzić o to bo też dobrze udawałem przerażenie.
Może odbiło się to jak kolwiek na mojej psychice, ale już przynajmniej nie muszę cierpieć dłużej. Mam plan się wyprowadzić stąd i zamieszkać na pewno daleko by zapomnieć o przeszłości.
Wracając do rzeczywistości, wychodziłem już z budynku idąc na pobliski przystanek autobusowy. Jak zwykle pamiętałem na pamięć i zdążyłem na najwcześniejszy.
Zawsze jechałem wcześniej by chwilę zostać przed lekcją samemu i cóż na przykład powtórzyć. Dziś miałem plan się douczyć jeszcze czegoś z historii bo miał być jakiś sprawdzian.
W klasie byłem typem takiego kujona, ale byłem też ostro chamski. Jedyne za co dostawałem jedynkę to kolejne złe zachowanie, ale to już normalne.
Moje oceny były naprawdę dobre, dostawałem wręcz cały czas piątki oraz szóstki i trochę rzadziej czwórki. Przykładałem się do nauki gdyż chciałem znaleźć dobrze płatną pracę by się o to nie martwić, też dlatego że nie miałem co robić.
Oprócz uczenia się co robiłem w każdy prawie wolny czas pisałem też książki. To było moje hobby.
Aktualnie byłem w trakcie pisania już siódmej książki fantastycznej. Lubiłem również dramaty, oraz horrory.
Łącznie napisałem prawie dwadzieścia książek. Są średniej długości, ale bogate w szczegóły.
Nad przyszłością myślałem by właśnie zostać pisarzem bądź lekarzem gdyż to dobrze płatny zawód. Również dlatego że interesowała mnie biologia i tam najwięcej się przykładałem.
W końcu usłyszałem dzwonek na pierwszą lekcję czym był Polski. W mojej klasie akurat się trafiło że była ta popularna grupka i bardzo mnie to wkurzało.
Spokojnie mijała lekcja, ale oczywiście musiało się zjebać. Typowy podrywacz zaczął coś gadać do tej drugiej popularnej typy.
Najlepsze jeszcze było to że to się działo ławkę przede mną. Byłem dosyć wybuchowym człowiekiem mimo iż chciałem jak kolwiek się powstrzymać od wydarcia.
- możecie sobie porozmawiać po lekcji? - spytałem się ich ostrym głosem.
- nie, nie możemy - odpowiedziała do mnie dziewczyna i już mnie wkurwiła.
Zaczęli rozmawiać głośniej i również próbowałem to ignorować ale to było wkurwiające. W końcu straciłem już cierpliwość.
- MOŻECIE SIĘ DO JASNEJ CHOLERY ZAMKNĄĆ - wydarłem się na całą klasę i każdy się popatrzył w moją stronę.
- George, znowu uwaga za przeszkadzanie w lekcji - powiedziała nauczycielka wzdychając
- ALE PROSZĘ PANI ONI GADALI PRZEZ CAŁĄ LEKCJE - wykrzyknąłem na co ciszej dostałem odpowiedź "cisza"

CZYTASZ
Please || DreamNotFound ||
Hayran Kurgumłody chłopak trafia do domu dziecka po tym jak jego rodzice zostali zamordowani. zostaje tam aż do 17 urodzin, ale kiedy został mu jeszcze rok pewna osoba postanawia go zaadoptować. na początku nie darzy tą osobę jaką kolwiek sympatią, lecz po czas...