Pov.Nexe
minęło kilka dni od zejścia się z Kamilem. Ukrywaliśmy to jak tylko się dało. Jedyna osoba która o tym wiedziała to tak jak się domyślacie był to VgZ. Nikt poza nim wie wiedział co jest pomiędzy nami. Do czasu... W necie pojawiło się zdjęcie jak się całujemy... Na szczęście było to przerobione bo ja z Kamilem w szkole nie gadamy a ono było w szkole.
-patrz co ktoś wrzucił-podał mi telefon do ręki VgZ. Zaśmiałem się gdy to zobaczyłem
-to jest przerobione.-wszedłem z mojego telefonu żeby zobaczyć to zdjęcie. Skomentowałem je w ten sposób: przerobione. Gorzej się nie dało? Już bardziej wiarygodne byłoby gdzieś za szkołą niż w śród ludzi XD". Obróciłem się w strone reszty klasy. Pani nie było w sali więc powiedziałem głośniej do nich
-Ej ludzie wejdźcie sobie na fejsa zobaczyć na nędzna przeróbke-zaśmiałem się.-ktoś przerobił zdjęcie że niby całuje się z Kamilem. Kamil nie mam nic do ciebie jak cos po prostu bawi mnie ta przeróbka.-każdy wszedł i zaczął się śmiać i komentować że to przeróbka. Nawet Kamil się śmiał. Kiedy przyszła pani nadal się śmialiśmy. Nasza klasa ewidentnie nie nadaje się na klase maturalną. Powinni nas przenieść do przedszkola.
-z czego się śmiejecie?-zapytała nauczycielka. Pokazałem jej zdjęcie z którego się śmialiśmy.-co w tym zdjęciu jest zabawnego
-bo oni zrobili z nas pare jak my z Krystianem rozmawialiśmy chyba z 2 razy i prawie się nie znamy.-powiedział Kamil bo ja nie mogłem wydusić z siebie słowa.
-a macie coś do ludzi lgbt?-zapytała nauczycielka
-nie prosze pani. W klasie takiego mamy i każdy go lubi.-powiedziałem stabilizując oddech. Klasa potwierdziła moje słowa. Wróciłem na moje miejsce i prawie spadłem z krzesła z czego cała klasa znowu zaczęła się śmiać. My to jesteśmy nie normalni. Nasza wychowawczyni tez miała poczucie humoru. Śmiała się razem z nami.
-dobra to kiedy już się uspokoiliśmy to powstała propozycja pojechania w ramach wyluzowania przed maturą na miesiąc do Los Angeles co wy na to?
-tak!!!!-wykrzyczeliśmy na co pani się uśmiechnęła
-a kiedy będzie ten wyjazd?-zapytałem
-w styczniu lub listopadzie jak wolicie.
-w listopadzie-powiedzieliśmy na raz bez zastanowienia na co pani się zaśmiała. Wyglądała że była z nas dumna że się dogadujemy. Podczas lekcji omówiliśmy wszystkie warunki i lista rzeczy które możemy zabrać poza ciuchami itp. Traktowała nas jak dzieci z 3 klasy podstawówki jak nie gorzej. Nie dziwiło mnie to bo nasze zachowanie mówi samo za siebie. Na lekcjach pisałem z Kamilem. Oczywiście nauczyciele mają to w dupie chociaż dziwnie musiało to wyglądać i podejrzanie jak dwie osoby robią cos na telefonach i się uśmiechają, ale kto by zwracał na to uwage? No tak... każdy a dobra nie ważne. Zbieg okoliczności przysięgam! Ja wcale nie mam nic wspólnego z tym że się Kamil uśmiecha! Ja tylko pisałem że go kocham i chce być z nim w pokoju i czy się spotkamy! Znaczy... Wcale tak nie było! Może ja już się zamknę? niech się wypowie Kamilek, bo moja morda się nie zamknie XD.
Pov.Ewron
Czemu ja się uśmiecham. Nie mogę się uśmiechać! Ale przy nim się nie da... Dobra Kamil powaga! Nie no dobra bo zaraz przez moje myśli śmiechem wybuchnę i wyjdę na wariata. Nie umiem być poważny znaczy umiem ale teraz nie umiem dobra nie ważne bo mieszam. Musze zapalić bo nie wytrzymie. Macie zapalniczkę? a tak ja was się pytam a zaraz będę ją miał pewnie od kogoś no trudno. Ale jeżeli ktoś ma XD nie no dobra mam chyba jeszcze swoją. Tak dokładnie mam swoją. Dzwonek. Od kiedy on tak szybko dzwoni? W sumie to i dobrze. W ogóle mógł by dzwonić tak szybko. Dobra wracając. Udałem się za szkołę. Wyciągnąłem papierosa którego odpaliłem z prędkością światła. Zaciągnąłem się i oparłem o ścianę wypuszczając dym. Zrobiło mi się lżej. Chyba nie powinienem stać tyłem do drogi powrotnej do szkoły. Co może się stać? Raczej nic. Chociaż biorąc pod uwagę... Poczułem jak ktoś mnie obejmuje. Poczułem przyjemny dreszczyk. Wiedziałem kto to był. On jedyny ma dotyk wywołujący dreszcze.
-chcesz?-podałem mu paczkę papierosów i zapalniczkę. Odpalił sobie i dalej się do mnie przytulał. Oddał mi przedmioty które mu podałem.
- co sądzisz o tej wycieczce do LA?-zapytałem dopalając papierosa do końca
-Fajnie będzie. Jak to będzie gdzieś koło plaży to wiem gdzie spędzimy wieczory.-zaśmialiśmy się.
-proste że tak. Tylko z tymi pokojami to trochę ból w dupie będzie.-westchnąłem
-czemu?
-jeszcze dzisiaj mówiliśmy że się nie znamy a teraz nagle razem w pokoju?
-w sumie racja ale co jeżeli im pokażemy że zaczęliśmy normalnie gadać?
-wątpie że uwierzą. A tak poza tym pewnie będę musiał być z Hopakami.
-bardzo możliwe.-odwróciłem się do niego i go pocałowałem. Przytulił mnie a ja go.
-spać mi się chcę-powiedział Krystian
-jeszcze kilka lekcji. Dasz rade
-nie dam. Nie możemy iść teraz?
-niestety nie. Lepiej już wracajmy, bo jak ktoś nas tu złapie to będzie przypał.
-no dobra.- Oderwał się ode mnie.
-może jeszcze jednego papieroska i wracamy?
-pewnie.-odpaliliśmy sobie papierosy. Szczęście że się oderwaliśmy bo przyszedł ktoś z jego ekipy i diables.
-Krystian szukam cię po całej szkole.-powiedział jego kolega
-Qki spokojnie. Zapalić przyszedłem-czyli się zwie Qki okej nie wnikam
-Kamil a co ty tu z nim robisz.-zapytał mnie diables
-Przyszedłem zapalić a to że on tu był to zbieg okoliczności.-wróciliśmy z diablesem do szkoły a Krystian wszedł z Qkim.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
sieaaaaaaaaaaaaa. Co tam?
dedykacja dla ssianko miłego wieczoru/nocy/dnia
~słów 859
~patkaa
CZYTASZ
~nowi uczniowie~ | nexe x ewron [Zakończone]
FanfictionNowi uczniowie w szkole którzy po miesiącu dostali statusy. Krystian o nicku Nexe z statusem ,,Szkolny Podrywacz" w miesiąc każda dziewczyna się w nim kochała a on łamał im serca oraz Kamil o nicku Ewron z statusem ,,Szkolny oprawca" każdy w szkole...