3

1.8K 75 79
                                    


Pov George aka menela 

Oglądanie filmów do 3 w nocy to nie był najlepszy pomysł. Biorąc pod uwagę to że musiałem wstać wcześniej, bo OCZYWIŚCIE lodówka pusta. Ten goblin żre pięć razy więcej ode mnie. Znając życie pewnie nie kupie połowy potrzebnych rzeczy, WIĘC... ZROBIE LISTE ZAKUPÓW!

===TIME SKIP===

30 min później

G- Klucze, portfel, lista. Mam chyba wszystko

Y\N- A ty gdzie menelu jeden znowu idziesz? Na randke??- Jak widać ten goblin już wstał.

G- Może... A z resztą co cię to?

Y\N- POTWIERDZONE!!- Wydarła się na cały dom i pobiegła do pokoju skacząc po meblach jak małpa.

Wyszedłem z domu i zasunąłem na klucz drzwi, niech siedzi małpa w klatce. Skierowałem się w stronę sklepu.


Pov Y\N

Wiedziałam że mój brat idzie do sklepu, bo lodówka pusta aż taka głupia nie jestem. Może bym poszła gdzieś z moją psiapsi Kendall, bo why not? Ale nie zdążyłam do niej zadzwonić bo widać wszechświat chciała inaczej, zadzwonił do mnie Fred.

F- Heyyy~

Y\N- Czego chcesz grzecznie się pytam?

F- Spotkać się.

Y\N- Słuchaj nie mogę dzisiaj- odpowiedziałam najmilej jak mogłam bo darmowa podwózka do szkoły hello

F- Oj weeeź noooo. Bo będę smutny.

Y\N- Słuchaj no RoMEo nie mam dzisiaj humoru.

F- Obrażam się- Powiedział i się rozłączył


No i świetnie darmowa podwózka do szkoły powiem brzydko poszła się jebać. Dobra to czas żeby... PODNIEŚĆ SIĘ Z ŁÓŻKA. Podeszłam do szafy i wyciągnęłam z niej jakąś szarą bluzę i randomowe jeansy.

===TIME SKIP===

Leżałam na łóżku oglądając coś na YT. I w tym momencie do głowy wpadł mi genialny pomysł. Zrobię live z moją grupą do grania. Włączyłam komputer i weszłam na discorda. Jedna z moim internetowych besties była aktywna. Napisałam do niej żeby wbiła na vc.

Y\N- SAAARAAAA!!!

S- COOOOOO!!!

Y\N- ROBIMYY LIVEEE!!

S- DOOOOBRAAA!!

Porozmawiałyśmy sobie chwile i odpaliłam live. Grałyśmy na naszym świecie survival w mc. Mamy go od niedawna, a że jesteśmy kompletnymi noobami to jeszcze nawet domków nie miałyśmy. Zaczełam więc na niego zbierać materiały. Oczywiście zwykłe drewno będowe i stone bricki ONLY.  Miałam już 3 stacki drewna, powinno mi wystarczyć. Teraz tylko pozostaje sprawa tego że nie umiem budowac dachów.

Y\N- Saraa help mee!!!

S- CO SIE STAŁO?

Y\N- Zbudujesz mi ładny dach??

S- Nie strasz mnie... A poza tym jak ci mam zbudować jak nawet ścian nie masz?

Y\N- Nooo już jak będę miała.

Usłyszałam dźwięk dołączania do vc.

M- SIEMA LAMBADZIARY!!!!!

S- YOOOOOOOOOOO!!!!!

Y\N- Cześć Marcela- próbowałam udawać smutną

M- Dawno nie słyszałam cię takiej smutnej... Coś się stało?

Y\N- NO BO SAARA  NIE CHCE MI ZBUDOWAĆ DACHU.

S- NIE MASZ JESZCZE ZBUDOWANEGO DOMKU MÓWIŁAM CI!

M- *dźwięk duszenia się ze śmiechu*

Po tej jakże Pięknej i logicznej konwersacji zakończyłam live. Grałam jeszcze jakieś 30 min, gdzie większość czasu szukałam żelaza i węgla. Gdy już wyłączyłam komputer poszłam sprawdzić czy już mój brat aka menel wrócił. Tylko wyszłam z pokoju i usłyszałam przekręcanie klucza w zamku "Ta menda mnie zamknęła" pomyślałam.

G- Y\N musimy porozmawiać!

Y\N- Nie drzyj się tak, stoję metr dalej od ciebie debilu.

G- Aha... idź do salonu musimy porozmawiać.

Poszłam do salonu jak grzeczne dziecko które chce dostać cukierka xD. Usiadłam sobie na kanapie, i czekałam. W końcu George przyszedł i usiadł na fotelu naprzeciwko kanapy.

Y\N- No więc co chciałeś?

G- Mamy problem...


========================================================================

BUM BUM SZAKA FAKA!! POLSAT!!!

TEN DEBIL ZNOWU NIE NAPISAŁ ŻE ON TO PISAŁ TEN ROZDZIAŁ JEST BAJ EWA

~551 słów~

I see a dreamer / Dream x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz