Pov Y/N
G- No więc mamy problem...
Y\N- Jaki problem?
G- Dla mojego PRZYJACIELA samolot odwołali samolot.
Y\N- O nie i co my teraz zrobimy!
G- Mogłabyś chociaż udawać że ci zależy.
Y\N- Jak to nasza kochana babcia miała w zwyczaju mawiać "Miej wyjebane, będzie ci dane"
G- Bardzo śmieszne...
Y\N- To wszystko co chciałeś mi przekazać?
G- O! - Krzyknął i podniósł telefon- Em.. Właśnie mi napisał że ma już bilety na wcześniejszy samolot.
Y\N- Wcześniejszy czyli?
G- Za dwa dni...
Y\N- COO?!!
G- Trzeba sprzątnąć pokój gościnny
Y\N- Do ciebie PRZYJACIEL przyjeżdża.
G- Zdaje sobie z tego sprawę. O tyle dobrze że chociaż zakupy zrobiłem.
Y\N- Dobra ja idę teraz z KeNdAlL na SHOPING bo skończyły mi się fajne ciuchy
G- Przepraszam czy ty powiedziałaś że nie skończyły ci się ciuchy? Przez ostatnie 2 tygodnie wydałaś walone 4 tysiące na ciuchy i mówisz że NiE MaSz CiUcHóW.
Y/N- Dobra nie zawracaj mi głowy, a tak w ogóle mogę wiedzieć jak nazywa się czy jaki ma na nick czy jakieś inne gówno twój 'Przyjaciel"?
G- Dream, mówi ci to coś?
Y/N- Em nie zbyt no ale ok.
------------------------------------------------Skipe Time---------------------------------------------------------
Czekaj już walone 10 minut na Kendall ile ona może iść , jest żółwiem czy co. O wilku mowa zauważyłam teraz jak do mnie podbiega, wygląda jak szczur lol.
Y/N- Czy ty poważnie musisz się zawsze spóźniać?
K- Tak
Y/N- Aha okej
K- To co idziemy
Przeszłyśmy dosłownie całą galerie ale mimo to kupiłam jedynie 2 bluzy, 2 spodnie i 3 bluzki. Na koniec poszłyśmy do Subwaya zamówiłyśmy sobie kanapkę i usiadłyśmy do stolika by poczekać na jedzenie.
Y/N- Ej stara kumasz że jakiś ziomek przyjeżdża do mojego brata
K- Emm a kto to taki?
Y/N- Lol szczerze to sama nie wiem XD
K- Nie wiesz nawet jak się nazywa?
Y/N- Po co mi wiedzieć kto to jest to nie jest mój znajomy. Dowiedziałam się jedynie że ma przezwisko Dream czy coś.
K- Dream?
Y/N- Chyba ta
K- Może sprawdzimy na necie kto to jest.
Y/N- No to we wpisz i zobacz.
Kendall wyjęła telefon z kieszeni i wyguglowała słowo "Dream" .
K- Ty pa na to
Y/N- Czemu on nie pokazuje ryja
K- A skąd ja mam wiedzieć
Y/N- Lol weź wpisz może "Dream" Na printerescie.
K- Ty stara pa na to dwbebwousdhdhnjdilasbip- powiedziała Kendall wskazując na zdjęcie fan arta gdzie był mój brat i ten Dream w dosyć dwuznacznej pozie.
Y/N- CO TO JEST
K- NIOFWBIiOBDCIBFQIO
Y/N-NKJBIJFDIRSBJLQI BŁAGAM PRZEŚLIJ MI TO
Resztę czasu spędziliśmy na jedzeniu i "stalkowaniu" Dreama. Gdy ledwo się obejrzałyśmy była 22 i zamykali zaraz galerie.
K- Stara zaraz nas tu zamkną
Zaczęłyśmy szybko wybiegać z galeri na dwór.
Y/N- NASTĘPNYM RAZEM TRZEBA PATRZEĆ NA ZEGAREK
K- Dobra rada
Y/N- Mam pomysł chodźmy do parku
K- stara ale jest już 22
Y/N- Noi?
K- A no w sumie, no to chodź
Y/N- A i ogółem to mam żałobę bo nie mam już szofera
K- Jak mi smutno.
Nagle poczułam że brzęczy mi telefon, włączyłam go i przeczytałam wiadomości.
-----------------------------------------------------------------------------------------------
22:04
Marcysia: Ej lambadziado grasz ze mną i Sarą w bedy?
22.05
Ja: Teraz nie mogę dawaj za 2 godziny
22:05
Marcysia: Niech ci będzie ale nie zapomnij
----------------------------------------------------------------------------------------------
Włożyłam telefon do kieszeni i poszłam dalej z Kendall do parku, o dziwo nikogo nie było więc mogłyśmy drzeć ryja. O około 23 wróciłam na chatę, umyłam się i przebrałam w dresy, zanim się obejrzałam była 24 więc usiadłam do komputera i pograłam trochę z dziewczynami w bed warsy gdy skończyłyśmy była 4 więc poszłam spać.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
SIEMA TU JA GOCHA
665 słów
CZYTASZ
I see a dreamer / Dream x Reader
RomanceUwaga!!! Książka zawiera treści nieodpowiednie dla dzieci i kontrowersyjne skróty myślowe, więc jeśli jest to dla ciebie poważny problem, zrezygnuj z czytania. ~Historia bez cenzury, ale inaczej Pisane przez Kredkę i Nutellę + Soplica 'Jest jeszcze...