12

1.3K 63 164
                                    

Pov. Georga

Lol wracam właśnie z sklepu, kupiłem jej jakieś gówno do pokoju zwane "ledy" i jakąś pościel bo gadała że chce nową pościel bo tak. Nie wnikam w jej system myślenia. O kurde beka jest już 22, cały dzień przesiedziałem w tej walonej galerii na szukanie tej ułomnicy prezentu. Zadzwoniłem po taksówkę, po 10 minutach przyjechała.

------------------Skipe time--------------------

Pov. Y/N

Y/N: CZEMU TY TAK DUŻO ŻRESZ, ZJADŁEŚ W 1 MINUTE CAŁĄ PACZKE CZIPSÓW.

C: HEHEHEH bo jestem szybki.

Y/N: lol kiedy ten debil wróci, ile można być poza domem. On zwykle aspeczny jest i w domu siedzi.

C: Nie wiem

Nagle ktoś zaczą walić w drzwi jak napierdolony żul.

Y/N: Ooo, o wilku mowa. Pójde i otworze mu.

Powiedziałam i pobiegłam do drzwi. Tak jak myślałam zza nich pojawił mi się mój kochany braciszek.

Y/N: Ile można poza domem siedzieć

G:Nie wiem

Powiedział i wszedł do mieszkania i poleciał szybko do swojego pokoju. Ja poszłam do salonu by kontynuować siedzenie w bazie z Clayem. Okórat magicznie gdy George wrócił to wrócił też prąd.

Y/N: O japierdole XDDD, stary pa na to. Nasza baza wygląda jak jakiś szałas z gówna od zewnątrz.

C: Czekaj zobaczę. TY NOXDDD.

Y/N:Przepięknie

G: Co tu się dzie-. Okej już wiem.

C: Cudowna baza, prawda?

G: Taaaa...

C: Pog

G: A tak wogóle to Tommy i Willbur przyjadą za niedługo.

Y/N: Emm kto to?

C: Ooo to fajnie że przyjadą, chyba co nie?

G: No, idealnie będą na Twoje urodziny Y/N.

Y/N: To dobrze czy źle?

G: Nie wiem

C: A wiesz kiedy przyjadą?

G: Nie, czekaj zadzwonię do nich.

Powiedział George po czym wyją telefon z kieszeni.

G: Halo, Tommy?

T: O SIEMA GEORG

Powiedział głos w telefonie.

G: To kiedy zamierzacie przyjechać do mnie?

T: UM, to miała być niespodzianka ale jutro. Nie mów dla Willbura bo mnie zabije że ci powiedziałem XDDDD. Jak przyjedziemy tu odwaj zaskoczonego.

G: A no to ez, no to do zobaczenia jutro.

T: SIEMA

Po czym Georg się rozłączył.

Y/N: mam się bać?

G:Tak

Y/N: Okej. A teraz pozwólcie że pójdę do pokoju bo chce się wyspać.

Po czym odeszłam.

C:A gdzie ty idziesz, a co z bazą. - powiedział i złapał mnie za rękę i przyciągną do siebie (LOLOLOL).

Y/N: Aaa to się zobaczy...

C:Hm? Rozwalamy ją, czy w niej siedzimy?

G: MOŻECIE SIE OD SIEBIE ODSUNĄĆ, STOICIE TAK BLISKO SIEBIE JAKBYŚCIE MIELI SIE ZARAZ POCAŁOWAĆ.

I see a dreamer / Dream x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz