5

1.6K 75 23
                                    


===Time Skip===

rano

Pov. Y\N

Granie w mc do 4 to nienajlepszy pomysł. A zwłaszcza kiedy jakiś menel budzi cię 4 godziny później i karze sprzątać swój pokój "Bo masz syf". To nie moja wina że zbieranie kubków i talerzy to jedno z moich wielu hobby. Oczywiście jak codziennie rano musiałam siedzieć 10 minut na łóżku i rozmyślać nad sensem swojego życia, normalnie istny filozof ze mnie. Zaczęłam się robić głodna więc jak zwykle w niedziele rano skierowałam się do kuchni po moją ZUPKĘ CHIŃSKĄ. Leżała na blacie kuchennym już zaparzona i gotowa do zjedzenia, czyli mój brat coś odjebał. Obok leżała karteczka "Wyszedłem z domu, nie szukaj na razie telefonu, pooglądaj TV czy coś". TEN MENEL ROZJEBAŁ MI TELEFON. W tej sytuacji bez wyjścia poszłam oglądać telewizor. Leciała akurat jakaś bajka, to ją oglądałam bo czemu by nie? W połowie oglądania zaczęło mi się nudzić. Poszłam poszukać mojego telefonu bo nawet jeśli jest rozwalony to zawsze można go wyrzucić. Niestety przeszukałam cały dom i nigdzie go nie było, więc pozostało mi tylko... dopiero teraz sobie uświadomiłam że mam jeszcze komputer. CZEMU JA CZASAMI WOGÓLE NIE MYŚLE. 

===Time Skip===

Siedziałam sobie na kanapie w salonie i czytałam książkę. Usłyszałam otwieranie drzwi, i już stoję przygotowana do walki z książką w ręce (najlepsza broń normalnie) a tu się okazuje że to tylko George.

G- Jesteś zła?

Y\N- Tak, nie będę się do ciebie odzywała do momentu aż zabraknie mi kasy.

G- Serio się pytam.

Y\N- Trochę.

G- Twój telefon jest w naprawie, za tydzień do odebrania.

Y\N- TYDZIEŃ BEZ TELEFONU?! POJEBAŁO CIE?!

G- Jakoś przeżyjesz :/

Y\N- Ty bez tego twojego Dreama też!

G- Co-

Y\N- Ludzie rysują bardzo ładne fanarty z wami dwoma. hehe

Wygrałam tą walkę! Mój ostateczny argument był nie do odparcia. Warto było posiedzieć troche czasu z Kendal i pooglądać te MALUNKI XD. Poszłam do pokoju bo czemu by nie. Oczywiście musiałam włączyć mc , bo domek się sam nie zbuduje. Grałam jakieś 30 min z nadzieją że któraś z dziewczyn do mnie dołączy ale, się nie doczekałam. Poszłam zjeść jakąś kolacje, ten menel się do mnie nie odzywa, są dwie opcje albo jest obrażony, albo serio myśli że jestem na niego zła. Na kolacje oczywiście ZUPKA CHIŃSKA! Zjadłam mój jakże zdrowy posiłek, i poszłam do pokoju. Nie miałam zbytnio co robić, bo nawet tik toka nie mogę pooglądać. Więc po prostu przebrałam się w piżamy i poszłam spać.


=======================================================================

Rozdział napisany by Ewa 

jakiś nudny bo pomysłu brak

zdziwie sie jak ktoś to bedzie chciał czytać :]

~421 słów~

I see a dreamer / Dream x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz