Pov. Y/N
Podczas lotu trochę podziwiałam chmury i trochę ocean, bo głównie nad nim lecieliśmy. Zrobiłam nawet kilka ładniejszych zdjęć. Moje myśli były zajęte pewnym blondynem aka ufoludem. Co oczywiście nie zmienia faktu, że byłam bardzo podekscytowana tym, że z powrotem wracam do siebie, do Wielkiej Brytanii.
Na lotnisku czekała na mnie Kendall. Od razu do niej podbiegłam. Znaczy, tak nie do końca od razu, bo musiałam odebrać bagaż.
K - Y/N!
Y/N - Kendall! Jak miło cię znowu zobaczyć!
K - Ja jeszcze raz przepraszam. Tak na żywo
Y/N - A ja wybaczam, każdy popełnia błędy
K - To jak? Melanżyk?
Y/N - Jasne! A tak w ogóle to w Londynie są Marcysia z Karolem - Polki. A słyszałam, że w Polsce to najlepsze wódki mają
K - Dobra, to i wódkę i winiacza, i szampana jakiegoś może?
Y/N - No, a jak inaczej?!Wsiadłyśmy do jej auta i pojechałyśmy do jej mieszkania. Mieściło się ono na czwartym piętrze. Kendall pokazała mi pokój, w którym będę spała. Rozpakowałam się i poszłam z przyjaciółką (o ile można to tak nazwać) do sklepu po przekąski i jakiś alkohol.
=== Time Skip ===
Obudziłam się na kanapie w salonie, a ostatnie co pamiętam to jak Kendall włączyła jakiś film na telewizorze. Od razu wstałam co było wielkim błędem, bo dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak bardzo boli mnie głowa. Rozejrzałam się po salonie. Nigdzie nie było Kendall, więc poszłam do kuchni. Zobaczyłam tam jedynie trzy otwarte butelki Soplicy i kilka kieliszków ubrudzonych winem... albo krwią ZNACZY IT'S JUST A JOKE. Wszystko sobie przypomniałam. Znaczy nie wszystko, bo tylko to, że była niezła zabawa i nawet na chwilę wbiła policja.
Poczułam wielką suchość w gardle, więc nalałam sobie wodę do szklanki. Wypiłam całą od razu. Jednak to nie wystarczyło. A mogłam wczoraj tyle nie pić :))) Także zaparzyłam herbatkę cytrynową, bo warum nicht. W czasie gdy gotowała się woda, poszłam poszukać telefonu. Na szczęście szybko go znalazłam. Leżał na półce w salonie. Wzięłam go, poszłam zaparzyć herbatę, a dopiero później, spojrzałam na wyświetlacz. Godzina 14.27. Miałam sporo nieodebranych połączeń od zielonej mendy. Od kiedy on się tak o mnie martwi?
----------------------------------------------------------------
Ja: nie mogłeś normalnie napisać jak człowiek?
Clay: Oł maj gasz ŻYJESZ
Clay: NieJa: A teraz możesz czy będziesz dzwonił jak debil?
Ja: Jakby czemu mam nie żyć wtfClay: Bo w wiadomościach pisali, że w Anglii zabili jakąś dziewczynę z małymi cyckami, to pomyślałem o tobie :)
Ja: Aha?
Ja: Chcę rozwoduClay: Madafak
Clay: My nawet małżeństwem nie jesteśmyJa: Wiem
Clay: Wiesz?
Ja: Nie.
Clay: Czyli chcesz być moją żoną? :0
Ja: Musiałabym nie mieć mózgu, żeby się zgodzić
Clay: #pain :(
Ja: Idź w mc pograj
Clay: Oke
Clay: Gra najważniejsza
Clay: Naura----------------------------------------------------------------------------
Jakby była nagroda dla największego debila na świecie, to z pewnością wygrałby ją Dream.
Głowa nadal mnie strasznie bolała. Mój biedny ukochany, najśliczniejszy, najpiękniejszy, najlepszy, najważniejszy... laptop był nadal u Drożdża i na pewno tęsknił, a ja nie mogłam pograć w żadne gry, chyba że zakosiłabym na "chwilę" laptopa Kendall. W tej chwili postanowiłam, że będę zbierać hajs na komputer gameingowy. W sumie to fajnie by było mieć prawko, ale jestem na to za leniwa, a po drugie nie mam kasy :'}
Jest jeszcze taka opcja, że włamię się nocą do mieszkania George'a i uwolnię mojego ukochanego. Teoretycznie wystarczy się po prostu z nim pogodzić, ale to w ogóle nie wchodzi w grę. Chociaż on... On jest wart wszystkiego i życie bym za niego oddała. Mój biedny laptop...
Kendall miała bardzo dobry internet. Usiadłam w fotelu i zainstalowałam "Driving School 2017". Przez około pół godziny bawiłam się w rajdowca, potem zmieniłam funkcję i "uczyłam się" jeździć prawidłowo. Zapomniałam o palącym bólu głowy.
Słyszałam krople jesiennego deszczu uderzające o okna mieszkania. Słyszałam przejeżdżające ruchliwą drogą samochody. Słyszałam syreny policyjne. W dużych miastach to normalne. Lubiłam to.
-------------------------------------------
628 słów, czyli krótki jak zawsze
Kochani nasza święta trójca podobno ma się niedługo spotkać, także kolejne rozdziały mogą być strasznie pojebane ╰(*°▽°*)╯
kpt. Soplica z tej strony, część pisała Nutella
Gute Nacht :*
CZYTASZ
I see a dreamer / Dream x Reader
RomanceUwaga!!! Książka zawiera treści nieodpowiednie dla dzieci i kontrowersyjne skróty myślowe, więc jeśli jest to dla ciebie poważny problem, zrezygnuj z czytania. ~Historia bez cenzury, ale inaczej Pisane przez Kredkę i Nutellę + Soplica 'Jest jeszcze...