„Ale słodka"

178 12 0
                                    

*3 lata po tym zdarzeniu*

  Jutro miały moje 18 urodziny. Cieszę się że już będę dorosła. Deidara się z tego cieszy najbardziej. (😏😏)

Dzisiaj miałam się wybrać do Konohy bo chciałam się spotkać z bratem przed 18. Miał już żonę i dziecko. Bardzo się cieszyłam że byłam ciocią.

Lecz pierwszy raz się wybrałam z Deidarą do Konohy.

Wyprawa nie trwała długo bo lecieliśmy. Prosiłam żeby Naruto nic nie wspominał nikomu że tu byliśmy dla bezpieczeństwa. On akceptował to że należę do Akatsuki bo nie robię nikomu krzywdy jedynie uleczam innych.

Także akceptował to że miałam chłopaka starszego o 4 lata i że był z Akatsuki i raczej trochę szkodził ale właśnie jak mówiłam szanował to.

Byliśmy przed drzwiami. Zapukałam i złapałam blondyna za rękę. Zaraz otworzyła Hinata z która się przytuliłam i przedstawiłam jej na szybko Deidarę.
Weszliśmy do pokoju gdzie czekał Naruto z małym Boruto na rączkach.

Z nim także się przywitałam i przedstawiłam mu Deidarę. Później wzięłam małego Boruto na ręce. Przypominał Naruto ze zdjęć jakie widzieliśmy 3 lata temu. Bardzo dobrze się dogadywałam z Hinatą. Bardzo się lubiłyśmy.

Przyniosłam uszyte przeze mnie ubranka dla Boruto w prezencie.

Naruto i Deidara usiedli przy stole na przeciwko siebie. Ja siedziałam obok Deidary trzymając małego Boruto bawiąc się z nim. Hinata robiła kawę w kuchni a Naruto i Deidara gadali. Chyba się polubili i głębiej poznali. Cieszyłam się że się polubili.

Później jak już kawa była gotowa wszyscy usiedliśmy a ja odłożyłam Boruto do kołyski bo usnął mi na rękach.

-A wy planujecie dziecko?- zapytała fioletowo włosa.

-Narazie Hinami jest za młoda ale może...- odpowiedział Deidara a ja go szturchnęłam lekko z uśmiechem.

-Hinami coraz szybciej rośniesz tym coraz bardziej przypominasz naszą matkę- powiedział blondyn.

-Ty tak samo coraz bardziej przypominasz ojca- odpowiedziałam uśmiechając się.

-Mam nadzieje ze nie doniesiesz na nas do Hokage- zaśmiał się niebieskooki.

-Nie No co tym przecież wam ufam- odpowiedział ojciec Boruto na co ja się roześmiałam. Hinata też była dość rozbawiona.

-Myśleliście żeby wyprowadzić się od Akatsuki i na przykład kupić mieszkanie tutaj? Hinami wyglądasz już inaczej więc cię nikt nie rozpozna po śmierci Tsunade- zwróciła się kobieta.

-Myśleliśmy nad tym i nawet mamy taki plan a dokładnie za 3 lata wiec jeszcze mamy trochę czasu- odpowiedziałam z uśmiechem.

-Ooo No to fajnie się zapowiada. Jeśli będą jakieś problemy możecie się zwrócić do mnie- oznajmił młody tata z uśmiechem na ustach.

-Dobrze będziemy pamiętać- odpowiedziałam.

*po kilku godzinach*

Zagadaliśmy się mocno pijąc kawę. Deidara i Naruto się polubili. A ja trochę się pobawiłam z Boruto i porozmawiałam z Hinatą.

Zbieraliśmy się już. Wyszliśmy z domu i weszliśmy na ptaka. Odlecieliśmy. Robiło się ciemno.

-Nie powiem że masz fajnego brata- powiedział blondyn.

-A No wiem- odpowiedziałam uśmiechając się.

-Hej... co byś zrobił gdybym teraz była w ciąży?- zapytałam wtedy tez uśmiech mi zszedł z twarzy.

-No jak to co? Bym się cieszył jak cholera. A co jesteś?- zapytał

-Nie nie jestem po prostu tamtym tonem jak powiedziałeś ze jestem za młoda byłam ciekawa- odpowiedziałam.

Chłopak mnie przytulił i pocałował w policzek.

-Nawet nie myśl że bym cię zostawił bo gdybym miał zostać teraz ojcem to był bym bardzo szczęśliwy ale wiem jak by to na ciebie wpłynęło- powiedział.

Ja się uśmiechnęłam i pocałowałam chłopaka tak samo w policzek.

Kiedy już wróciliśmy Deidara poprosił mnie żebym mu pokazała zdjęcia moich rodziców i ogólnie te zdjęcia które brałam od Naruto tego dnia kiedy się poznaliśmy.

Zgodziłam się i wyjęłam je z szafki. Pierwsze było zdjęcie mojego Taty i Mamy jak byli jeszcze w moim wieku a przynajmniej mama.

-Nie No wyglądasz identycznie jak twoja mama- spojrzał na zdjęcie a później na mnie.

Po kilku zdjęciach natrafiliśmy na to zdjęcie jak dopiero się urodziłam. To było kilka godzin po tym jak moji rodzice umarli. Moje oczy się zaszkliły.
Chłopak to zauważył i mnie przytulił.

-Rozumiem że to nie łatwe ale pamiętaj że masz mnie, nadal jestem twoim opiekunem. Niby do jutra ale tak naprawdę będę nim całe moje życie- powiedział chłopak po czym wytarł mi łzy.

Wtuliłam się w chłopaka. Później jeszcze raz zerknął na zdjęcie po czym mruknął.

-Ale słodka-

Ja się tylko uśmiechnęłam. Chłopak spojrzał na mnie a później na zdjęcie.

-Nadal wyglądasz jak dziecko i zawsze nim będziesz, moim dzieckiem- chłopak obdarzył mnie tym samym uśmiechem.

-Nie mogę uwierzyć że od naszego pierwszego spotkania minęło 3 lata i pół roku. Nadal przypominasz mi tą brązowowłosą Hinami- odparł.

-Czuję się jakbym to nie była ja- odpowiedziałam.

-Nie ważne jak wyglądasz, zawsze będziesz w moim sercu. JEDYNA- powiedział.

-Ty też będziesz jedynym... No chyba ze nasze dzieci- powiedziałam i się uśmiechnęłam.

-A No tak to nasze dzieci tez- zaśmiał się.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zetsu i Sasori płaczą w koncie 👁💧👄💧👁

Córka czwartego {Deidara x Reader} ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz