Zeszłam na dół gotowa. Przed tym jakoś mi zawróciło w głowie ale teraz już się czułam dobrze. Zaczęłam szukać blondyna który wychodził z pokoju Uchihy. Byłam ciekawa co tam robił ale za bardzo się wstydziłam zapytać. Zapytałam czy idziemy na co chłopak pokiwał głową. Ja sie tylko uśmiechnęłam i złapałam blondyna za rękę.
Jak już dotarliśmy rozłożyłam koc na polanie na której byliśmy sami. Jakby opisać polanę to była ona bardzo duża, i była otoczona lasem. Byliśmy daleko od wiosek i kryjówki. Śliczny zachód słońca zdobił niebo. Rozłożyłam zwoje oraz woreczki do których mogłam włożyć zioła.
Deidara odrazu wstał i zaczął wysadzać. Troche szkoda że po godzinie albo nawet po kilku minutach śliczna polana zamieni się w krater ale to nie miało znaczenia bo widziałam jaką wielką frajdę ma mój towarzysz. Stanęłam obok chłopaka i przyglądałam się mu co robi.
-Chcesz też?- zapytał
-Jasne- odparłam
Wtedy niebieskooki wyciągnął glinę z kieszeni po czym zapytał
-Jakie jest twoje ulubione zwierzę?-
-Królik- odpowiedziałam lekko zdziwiona.
Po tym usta na rękach chłopaka wzięły do środka glinę. Po chwili blondwłosy miał małego króliczka wyformowanego z gliny. Byłam pod wrażeniem naprawdę był utalentowany. Potem podał mi króliczka i powiedział żebym go podrzuciła w górę. I tak zrobiłam, po chwili usłyszałam "KATSU" wtedy króliczek wybuchł po czym pojawiły się dwa inne mniejsze króliczki które także wybuchły pozostawiając po sobie dym i brokat. Wtedy miałam całe włosy w brokacie. Lecz i tak bardzo mi się podobało.
-Śliczne to było-
Po powiedzeniu tego podeszłam do chłopka i pocałowałam go w policzek. Chwila czy ja to naprawdę zrobiłam?? Spojrzałam na chłopaka który był cały czerwony jak pomidor ale się uśmiechał. Ja też się lekko zaczerwieniłam co zauważył chłopak. Odwróciłam wzrok i wróciłam na koc. Chwyciłam za zwoje i zaczęłam je czytać co chwila zerkając na chłopaka. Ja też czułam na sobie jego spojrzenie dlatego cały czas się rumieniłam i uśmiechałam. Na szczęście nie zauważył tego że się uśmiechałam bo zwój mi zasłaniał wyraz twarzy.
Po chwili do mnie podszedł chłopak i zapytał czy się dobrze czuję bo jestem cała czerwona.
-Nic mi nie jest nie martw się- odparłam z uśmiechem.
Chłopak usiadł koło mnie. Akurat skończyłam czytać zwoje więc je schowałam do torebki. Jak się odwróciłam blondyn leżał na plecach patrząc się w niebo. Zaczęliśmy gadać o różnych rzeczach a ja zbierałam kwiaty które leżały na ziemi obok koca przez wybuchy. Jak już je zebrałam usiadłam obok Deidary i zaczęłam robić z nich wianek. Chłopak nic nie widział bo był zajęty patrząc się w niebo. Jak już skończyłam poprosiłam żeby chłopak zamknął oczy i usiadł na chwilę. Po tym jak blondwłosy wykonał te czynności założyłam mu wianek z niebieskich kwiatków pasujących mu do koloru oczu. Wtedy chłopak otworzył swoje śliczne błękitne oczy. Ja szybko wyciągnęłam z torebki lusterko i pokazałam chłopakowi co zrobiłam.
-Ale ładne, dziękuję piękna- odparł uśmiechnięty
-Nie ma za co- odpowiedziałam obdarzając go tym samym uśmiechem którym on mnie obdarzył.
Przytuliłam się do chłopaka i nadal leżeliśmy patrząc się w już prawie ciemne niebo. Wtedy chłopak wyciągnął jeden z kwiatków z wianka i wplątał mi go we włosy przez co podobnie wyglądaliśmy. Zarumieniłam się na ten fakt. Położyłam się na brzuchu blondyna i nadal patrzyliśmy w niebo gadając jak bardzo ładna może być natura no i oczywiście wybuchy artysty.
________________________________________________________________________________
Przepraszam że tak mało słów ale nie wiem jak podzielić rozdziały. AHHHHHH JAK ROMANTYCZNIE
CZYTASZ
Córka czwartego {Deidara x Reader} ZAKOŃCZONE
FantasyZastanawiałaś/eś się kiedyś jak to jest być siostrą naruto? W tej historii się przekonasz :) Jak bardzo spotkanie z długowłosym blondynem odwróci twoje życie? Czy kiedyś wszystko wróci do normy? Opis OC: Masz na imię Hinami Pochodzisz z klanu Har...