"Bo Deidara-senpai powiedział że kocha Hinami"

267 15 0
                                    


Już trochę dni minęło od tamtego zdarzenia. Zaczęłaś całymi dniami siedzieć na tamtej polanie czy to z Deidarą albo Itachim. Z innymi nie byłaś zżyta tak bardzo jedynie to Konan była dla ciebie jak starsza siostra. 

Rano wstałaś jak zwykle przed chłopakiem. Umyłaś się i ubrałaś w żółtą sukienkę. Zeszłaś na dół żebyś zjadła śniadanie. Lecz nic w twojej i blondyna szafce nie było. Chyba Tobi wszystko wyjadł w nocy. Ale nie mam do niego urazy. A więc poszłaś do pokoju i wzięłaś portfel w którym było troche pieniędzy. Po drodze wrzuciłaś go do torby i ruszyłaś do wyjścia. Po drodze spotkałaś Uchihę który zabrał się z tobą bo nie mogłaś wychodzić sama gdzieś do sklepów czy gdzieś gdzie było dużo ludzi bo podobno jest za niebezpiecznie, nie wątpiłaś. 

Ale jeszcze przed wyjściem zostawiłaś notkę w szafce na jedzenie którą się dzielisz z artystą informującą gdzie się podziało jedzenie i że poszłaś do sklepu po nowe razem z czarnookim. 

Weszłaś do sklepu nosząc makijaż żeby nikt cię nie poznał bo zwykle nie nosiłaś makijażu, tak naprawdę to nigdy ale teraz jak jesteś poszukiwana to musiało się zmienić. Lecz troche wyglądaliście podejrzanie bo za tobą szedł Itachi w kurtce akatsuki. Nie spotykany widok. 

Jak już skończyliście zakupy kierowaliście w stronę domu. Itachi się upewniał czy napewno nikt za nami nie idzie. Na szczęście nikt nie szedł. Jak weszłam usłyszałam krzyki z salonu. Wparowałam do niego zastanawiając co się dzieję. Słyszałam coś w stylu "nic nie powiesz inaczej cię wysadzę".

-OOOOO dobrze że jesteś Hinami-chan, bo Deidara-senpai powiedział że kocha Hinami a potem powiedział że jak ci powiem to mnie wysadzi!!!- wykrzyczał chłopak chowając się za mną 

-Deidara nie wysadzaj Tobiego, i też cię kocham a teraz Tobi przestań mnie przytulać bo chcę rozpakować zakupy- powiedziałam lekko śmiejąc się tym samym rumieniąc się. 

Deidara nic na to nie odpowiedział bo wyglądał na bardzo zaskoczonego ale też zadowolonego tym samym mając czerwone poliki. 

Kisame wtedy wyszedł z drzwi chyba podsłuchując po czym wykrzyczał "wiedziałem!!!!!"  

Wtedy zapadła cisza a ja wypakowywałam zakupy wkładając je do szafki. To samo robił Itachi. Cały czas na siebie patrzyliśmy z minami jak byśmy mieli wybuchnąć śmiechem. Niestety się nie powstrzymaliśmy i tak się stało. 

-Z czego tak się śmiejecie?- zapytał blondyn z podniesioną brwią. 

-Nic nic- odpowiedziałam uspokajając się

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przepraszam że taki krótki ale znów podział rozdziałów jest bardzo skompikowany. Mam nadzieję że Deidara naprawdę nie wysadzi Tobieego, a wy?

Córka czwartego {Deidara x Reader} ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz