Wasza kłótnia pt.4
(NIE PISZCIE ŻE BAJI BY TAK NIE ZROBIŁ BO TO NA POTRZEBĘ ROZDZIAŁU!!!!!!!!!)
😩Chifuyu Matsuno😩
Baji. Nic więcej mogę nie dodawać. Chłopaka denerwowało że Matsuno przestał się tak bardzo przejmować gangiem z twojego powodu. Więc spruciura sam spowodował że się pokłóciliście.
Chłopak zrobił ci zdjęcie jak przytulałaś się z swoim dalekim kuzynem, którego dawno nie widziałaś.
Poszed do Chifuyu i zasiał zwątpienie.
Ona cie chyba nie kocha tak bardzo jak ci się wydaje~. To tylko pozory~. Wykorzystuje cie~.
Takie myśli przechodziły przez myśli chłopaka od całego zajścia.
-Matsuno... Co się dzieje..? Zachowujesz się jakoś dziwnie od jakiegoś czasu...- spytałaś chłopaka.
-Nic.- powiedział oschle
-Kłamiesz..- stwierdziłaś
-A co ci do tego?- zapytał. Aż zastygłaś w miejscu.
-To mi do tego że kocham cię i gdy ty jesteś smutny ja też!- powiedziałaś.
-Kochasz czy tylko tak mówisz?- Zapytał
Zatkało cie.
-Oczywiście że kocham!-Powiedziałaś.
-Jakoś w to nie wierzę..-Powiedział po czym wstał i wyszedł.
Nie wiedziałaś co zrobić. Nie rozumiałaś o co chodzi. Było to nie normalne. Nie dla Matsuno.
Chłopak nie chciał się w to mieszać. Zamknął się w sobie. Bał się że to co Baji sugerował może okazać się prawdziwe. Nie chciał w to wierzyć ale bał się że może się jednak prawdą.
Uciekał od tematu.
(PRZYPOMINAM O WPISIE NA GÓRZE!!! TO TYLKO ROZDZIAŁ!!!!!)
Przepraszam że krótkie..
CZYTASZ
Preferencje Tokyo revengers
RomantikPostacie: -Mikey (Manjiro Sano) -Draken (Ken Ryuuguji) -Baji Keisuke -Chifuyu Matsuno -Mitsuya Takashi -Hanma Shuuji -Angry (Souta Kawata) -Smile (Nohoya Kawata) -Kazutora Hanemiya