Preferencje Tokyo revengers

100.5

Y/n kogoś zabiła.

😩Chifuyu Matsuno😩

Tego dnia poszłaś postrzelać z łuku, dlatego skierowałaś się w stronę lasu, bo tam właśnie masz rozstawione tarcze. Siedziałaś tak ponad godzinę. Poszłaś wyjąć strzały z tarczy, gdy podeszła do Ciebie kobieta. Zdziwiłaś się jej widokiem, bo to miejsce było bardzo daleko od miasta. Wyglądała na 30 lat, uśmiechnęła się pogodnie i zapytała czy może popatrzeć jak strzelasz. Zgodziłaś się, wciąż zastanawiając się co tu robi. Odsunęłaś się od tarczy, naciągnęłaś cięciwę i wypuściłaś strzałę, a ta poleciała prosto w środek celu. Powtórzyłaś to kolejny raz jednak tym razem, nieznajoma wbiegła przed cel, stanęła twarzą do ciebie i się uśmiechnęła. Cienki patyk z ostrym metalem poszybował ze świstem w jej stronę. Usłyszałaś krzyk spowodowany bólem, kobieta upadła na ziemię ze strzałą wbitą w jej brzuch. Podbiegłaś do dziewczyny, z jej ust lała się krew, a na trawie dookoła można było zauważyć pojedyncze krople i większe plamy czerwonej cieczy. Przestraszyłaś się wyjęłaś swoją strzałę z ciała kobiety, a krew zaczęła wypływać szybciej. Uciekłaś do domu, Chifuyu przestraszył się, gdy trzasnęłaś drzwiami. Wbiegłaś do łazienki, a chłopak zapukał do drzwi.

-Y/n wszystko okej..?-Zapytał zmartwiony chłopak.

Nigdy nie zachowywałaś się tak... Panicznie