63.

1.3K 90 5
                                    

Jak zareagował że y/n ma kogoś nowego?

Pt.4
💟Mitsuya Takashi💟

Takashi chciał jak najszybciej moc ci wszystko wyjaśnić jednak ty go unikałaś.

Pewnego razu zobaczył cie idącą z jakimś chłopakiem za reke.

Mitsuya bez zastanowienia potrzedł do was.

-Nie przeszkadzam?-Zapytał oschle fioletowowłosy.

-Przeszkadzasz. Więc może sobie pójdź.-Odpowiedział brunet z którym szłaś.

Takashi spojrzał na ciebie z niezrozumieniem. Ty jedyne co zrobiłaś to schowałaś się za plecami bruneta.

-Spadaj z tąd gościu. Nie widzisz że w spokoju rozmawiamy?-Powiedział już trochę zły brunet.

Masz szczęście że odsunęła s się akurat od chłopaka ponieważ właśnie dwójka chłopaków się zaczęli bić.

Po chwili gdy zrozumiałaś co się dzieje. Stanęłaś pomiędzy nimi.

-Nie wtrącaj się Y/n..-Powiedział już trochę bardziej wkurwiona fioletowowłosy.

-Nie ma mowy.- Stanęłaś na wprost chlopaka.- O co ty masz problem?!

-Nie chce byś sobie latała z jakimś przydupasem.-stwierdził

-Akurat nic ci do tego! Ty się świetnie bawiłeś latając sobie z moją przyjaciółką. To się nazywa karma Takashi.-Powiedziałaś.

Podeszłaś do bruneta i poszłaś z nim w innym kierunku nie zwracając już uwagi na Mitsuye.

Chłopakowi zaczęły lecieć łzy.

Stracił cie.

Preferencje Tokyo revengers Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz