Astra Tenebras 11

61 8 46
                                    

Usagi była nieco zdenerwowana, gdy Seiya opowiedział jej o fotografie, z którym Minako miała się spotkać. Uświadomiła sobie, że coś jest nie tak, skoro Yaten wybiegł z jej domu, jak burza, gdy tylko usłyszał z kim miała się spotkać jej przyjaciółka. Długo nie musiała czekać na wyjaśnienia. Teraz chodziła po salonie tam i z powrotem, nie potrafiąc sobie znaleźć miejsca. Seiya i Taiki siedzieli na sofie, obserwując przyjaciółkę niemal odczuwali jej zdenerwowanie.

— Króliczku, Yaten zaraz przyprowadzi Minako… — powiedział, choć sam do końca w to nie wierzył, aż za dobrze go znał. Chciał iść z przyjacielem, ale Taiki mu zabronił, obawiając się, że oboje coś zmalują. Szatyn wyraźnie i dobitnie zakazał srebrnowłosemu wdawać się w awantury za nim wyderzył jak z procy.

— Jak mam się uspokoić?! Ja tam idę…! — postanowiła zdeterminowana — Pokażę temu oszustowi, gdzie raki zimują! — Już chciała ruszyć do wyjścia, gdy poczuła, że Seiya obejmuje ją w pasie, aby ją zatrzymać. Poczuła znajome ciepło i spojrzała na bruneta, który nie miał zamiaru jej nigdzie puścić, aż nagle drgnęli, gdy usłyszeli dzwonek do drzwi.

— Ja otworzę… — zaproponował, uśmiechając się ciepło — a ty się uspokój Króliczku i usiądź — pocałował ją w czoło, miejąc nadzieję, że choć trochę ukoi jej nerwy.

Po chwili ruszył do drzwi. Usagi powodziła wzrokiem za brunetem, odczuwając ulgę. — „Może nie potrzebnie się przejmuję?” — pomyślała. Taiki obserwujący ich uśmiechnął się pod nosem. Zauważył pewną zażyłość między nimi. Miał tylko nadzieję, że Yaten nie wpakuje się w jakieś kłopoty. Gdyby puścił tam jeszcze Seiye, to oboje ze srebrnowłosym mogli wywołać burzę z piorunami. Oboje mieli silne charaktery i nigdy nic nie puszczali płazem. Liczył, że przyjaciel za chwilę zjawi się z Minako i będą mogli wspólnie porozmawiać. Nagle usłyszał:

— Cześć! — Makoto i Ami weszły do salonu.

— Witajcie dziewczyny dobrze was widzieć — odparł szatyn.

— Usagi, przyniosłam ci twoje ulubione ciasto… — Mako podała złotowłosej całą blaszkę pysznego wypieku. Księżniczce, aż oczka się zaświeciły.

— Dziękuję, Mako jesteś cudowna! — powiedziała z radością. Przyjaciółka wiedziała jak jej poprawić humor.

Usagi postanowiła pójść do kuchni zaparzyć herbatę i pokroić ciasto. Seiya zaproponował jej pomoc co ją ucieszyło. W międzyczasie Mako i Ami usiadły na sofie. Taiki streścił im całą sytuację z Minako, i to, że muszą poczekać, aż wszyscy będą w komplecie, bo mają bardzo ważną sprawę do omówienia. Dziewczyny wmurowało, słysząc w co się wpakowała przyjaciółka!
Po chwili Seiya i Usagi wrócili z tacą, na której była herbata i ciasto. Makoto postanowiła włączyć telewizor, aby obejrzeć coś dla zabicia czasu. Akurat leciały reklamy, więc wszyscy usiedli, aby zjeść smakowity sernik. Rozmawiali, śmiejąc się i żartując. Aż tu nagle usłyszeli:

— Z OSTATNIEJ CHWILI! SŁAWNY MUZYK Z ZESPOŁU TRZECH GWIAZD, KTÓRY ZROBIŁ AWANTURĘ W LOKALU I POBIŁ SŁAWNEGO FOTOGRAFA ORAZ POLICJANTA, ZOSTAŁ ARESZTOWANY!

Wszystkich wmurowało, gdy usłyszeli to w wiadomościach, które właśnie leciały w telewizorze. Przyjaciele wstali podeszli do telewizora. Usagi podgłośniła głos na pilocie. Stali jak słupy z otwartymi ustami i wyszczerzonymi oczami, obserwując całe zdarzenie! Musieli przyznać, że reporterzy nie szczędzili szczegółów. Widocznie pomimo tego, że zakończyli karierę nie umieli się pozbyć paparazzi.

Było wszystko pokazane, począwszy od przywrócenia fotografa razem z krzesłem, na którym siedział później szarpanina z policjantami i przekleństwa przyjaciela pod adresem Yuto, a także kopnięcie policjanta i obraźliwe wyzwiska.

Astra tenebras Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz