Po wyjściu z posterunku przyjaciele byli oburzeni! Yuto obciążył srebrnowłosego zeznaniami, tak jak się spodziewali. Fotografowi było mało, więc dodał do tego wszystkiego jakąś historię, wyssaną z palca, która nie miała w ogóle miejsca. Yaten przez fałszywe zeznania złożone przez fotografa musiał zostać w areszcie do wyjaśnienia sprawy nawet zeznania Minako przeciwko Yuto nie pomogły.
Na posterunku zjawił się także adwokat. To był młody mężczyzna, który zjawił się na prośbę Haruki. Mężczyzna obiecał, że zrobi wszystko, aby wyciągnąć Yatena i zbierze dowody przeciwko Mori. Z właścicielem nie było problemu; wystarczyło mu zapłacić za szkody i już nie drążył tematu. O ile trudno było wejść na posterunek to jeszcze trudniej było wyjść. Dlatego wszyscy wyszli tylnym wyjściem po cichu, aby nie natknąć się na fanki.
Gdy wrócili do domu Państwa Tsukino czekała ich kolejna niespodzianka. Przed wejściem do domu na schodach leżało pięć bukietów czerwonych róż. Na każdym bukiecie był przyczepiony liścik z przeprosinami od Mamoru. Makoto, Ami i Minako zachwycały się tym widokiem. Musiały przyznać, że książę się postarał. To było takie romantyczne!
Seiya poczuł zazdrość i złość. Musiał się bardzo pilnować, aby nie wybuchnąć. Nie zamierzał poddać się bez walki! Nie mógł pojąć, że Mamoru najpierw ignoruje Usagi, a potem wysyła jej kwiaty!
Zaś Haruka zastanawiała się w co pogrywa książę? Miał się trzymać od Usagi z daleka, a tymczasem sam prosił się o łomot! Obiecała sobie, że gdy go dorwie to policzy mu zęby, a potem sam będzie szukał jedynek! Chciała porozmawiać z Kou, ale na sposobności. Obiecała Michiru, że nie wda się z nim w żaden konflikt, no, chyba że ją zdenerwuje. Zbytnio nie lubiła muzyka, ale też wiedziała, że nie pozwoli skrzywdzić kociątka; musiała przyjrzeć się ich relacji bliżej.Usagi nie była przekonana co do przeprosin narzeczonego, bo ciągle czymś ją zbywał, a po telefonicznej kłótni nie zadzwonił już ani razu. Poczuła niechęć do narzeczonego! Nie wiedziała, skąd się wzięło to uczucie? Czerwone róże niebyły jej ulubionymi kwiatami, ale wcześniej cieszyła się, gdy je dostawała; ale nie teraz! W tej chwili ten podarunek podziałał na nią jak płachta na byka co nie uszło uwadze przyjaciół.
— Dziewczyny pomóżcie mi te róże wyrzucić do kosza, bo ten cymbał nawet nie wie jakie kwiaty lubię! — powiedziała z całą pewnością siebie.
Ami i Makoto były zdziwione prośbą przyjaciółki, ale postanowiły ją spełnić, choć szkoda było im tak ładnych bukietów. Zauważyły, że między złotowłosą a Chibą nie dzieje się dobrze, ale nie chciały tego komentować. Znały Usagi i wiedziały, że prędzej czy później opowie im co się wydarzyło?
Minako domyślała się co się dzieje. Zauważyła to już od momentu, gdy Mamoru postanowił wyjechać na studia za granicę. Na początku jej przyjaciółka cierpiała i tęskniła, ale nawet to miało swoje granice. Widocznie Usagi wydoroślała i zaczęła na to patrzeć inaczej i nie zamierzała lecieć do narzeczonego, bo ten zrobił jakiś nagły ruch w jej stronę.
Seiyi zrobiło się lżej na sercu, widząc, że Usagi nie ma zamiaru tak szybko wybaczyć Chibie. Haruka była pod wrażeniem, że jej kociątko nie jest głupie i nie leci do księcia na złamanie karku, jak to bywało wcześniej. Już dawno zauważyła, że książę nie był wart jej księżniczki.
Wszyscy weszli już do domu. Nie zdążyli nawet dobrze usiąść, a już usłyszeli sygnał automatycznej sekretarki w telefonie stacjonarnym, która sygnalizowała o nieodebranych połączeniach.
Usagi podeszła do aparatu i włączyła przycisk. Było z dziesięć wiadomości głosowych i wszystkie należały do Mamoru. Przyjaciele usłyszeli same pretensje i wyrzuty skierowane do Usagi. Książę nawet nie omieszkał przypomnieć jej o przyszłości, przeznaczeniu i powinności co zirytowało przyjaciół. Seiya nie wytrzymał podszedł do telefonu i wyłączył tę bezsensowną paplaninę.
Brunet zauważył, że Usagi momentalnie usiadła na sofie, chowając twarz w dłoniach. Usiadł koło niej i objął ramieniem niemal od razu się w niego wtuliła. W Haruce zaczęło się gotować wiedziała, że Chiba chciał poniekąd wzbudzić w Usagi poczucie winy. Musiał wiedzieć, że jest na niego zła i chciał ją w ten sposób przekonać, aby mu wybaczyła. Ale coś jeszcze przyszło jej do głowy!
CZYTASZ
Astra tenebras
FantasyPo walce z chaosem wszystko wraca do normy. Ale czy na długo? Okazuje się że jest inna przeszłość i przyszłość. Pojawi się nowy wróg który zapragnie władzy i śmierci Usagi. Czy Seiyi uda się zdobyć serce Usagi i czy zdoła ochronić ukochaną przed złe...