~10~Psikus~

124 12 4
                                    


Pov: Ameryki

~Noc~

Było mi zimno, więc postanowiłem wstać. W pokoju było ciemno, nic nie było prawie widać. Jednak mogłem dostrzec że nie było na łóżku Rosji. Wziąłem do ręki telefon i sprawdziłem która jest godzina. 3:27... Pewnie już nie zasnę. Teraz zauważyłem że jestem ubrany we wczorajsze ciuchy, a nie w piżamę. Wstałem na równe nogi, bo reszta spała. Postanowiłem się przewietrzyć, bo jest strasznie duszno. Po cichu wyszedłem z domu.

A-Rosja? Co ty tu robisz?- Rusek opierał się o barierki i palił papierosa.

R-Nie mogłem zasnąć-podszedłem do niego i też się oparłem-a co ty tu robisz o tej godzinie?

A-przebudziłem się-odparłem-ładna jest ta noc-po chwili dodałem.

R-dobrze widać gwiazdy-popatrzał się w niebo-ciekawe jak duży jest świat.

A-moim zdaniem jest nie skończony-też popatrzyłem się w niebo patrząc na gwiazdy.

R-można powiedzieć że teraz przenosimy się w czasie.

A-jak?

R-światło dociera do innych planet nawet 40 lat, więc widzimy nie które gwiazdy 40 lat temu. Za 40 lat może niektórych już nie być bo wybuchną albo coś innego.

A-yhm...

R-nie wiedziałeś tego?

A-wiedziałem, chciałem się upewnić czy wiem dobrze-nastała cisza. Nie niezręczna. Staliśmy tak z dobre 5 minut, bo ja się odezwałem-wyrzuć to gówno.

R-nie wyrzucę go-zaciągną się nim, po czym wydmuchną dym-co ty na to żeby zrobić MAŁEGO psikusa Finlandii?

A-jakiego?

R-Pastą do zębów twarz mu wysmarować?

A-nie zabije nas?

R-nieee, najwyżej cię obronie.

A-północnego obudzić?

R-jeśli chcesz.

A-to chodź-ruszyliśmy w stronę wejścia-zanim to zrobimy, daj mi się przebrać w piżamę-Rosja tylko przytakną głową. Ja wszedłem do toalety z piżamą. Kiedy już byłem przebrany wyszedłem z niej-już. Idź po pastę.

R-jasne-poszedł po pastę, po czym z nią wrócił-a teraz chodź-uśmiechną się chytrze. Poszedłem za nim-nie budzisz północnego?

A-nie. Niech się wyśpi-poszliśmy na stronę Fina.

R-gotowy?

A-no a jak?-Rosja zaczął wyciskać pastę na twarz Fina.

R-należało mu się-Rosja skończył wyciskać pastę, bo nie było już miejsca na twarzy Finlandii.

A-chodź już spać-ziewnąłem.

R-ok-odłożył pastę na miejsce i poszedł do łóżka, na którym ja już zdążyłem się położyć-zmęczony?

A-bardzo-Rosja położył się obok mnie-co jutro robimy?

R-nic. Jutro się chyba pakujemy.

A-yhm...-opatuliłem się kołdrą.

R-Ame oddawaj kołdrę-Rusek wyrwał mi kołdrę, co poskutkowało że tym razem ja byłem odkryty.

A-moja-próbowałem mu ją wyrwać.

R-nie-kopałem Rosję-przestań mnie kopać-przysuną się bliżej i mnie obezwładnił-ha i co teraz?

A-to-ugryzłem go w rękę.

• Gwiazdy na Niebie • RusAme •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz