Pov: Ameryki.
(Kilka godzin wcześniej)
Zauważyłem tłum krajów na korytarzu. Nikt się nie odzywał. Dlaczego? Przecisnąłem się przez nich. Co ujrzałem? Jakiś kraj pobił się z SK. Głos mi bardzo znajomy, ale flagi i wyglądu nie Rozpoznaję. Ciuchy też niby znajome, gdzieś je dzisiaj widziałem.
???-nie wracam do waszego piekła, mam gdzie mieszkać-odwrócił się i bez emocji na twarzy poszedł z plecakiem.
Kiedy się odwracał zauważyłem opaskę. Nie byle jaką. Wszędzie bym ją poznał, była to opaska północnego. Z resztą powiedział do SK że nie wraca do domu. W sumie po NK można się spodziewać wszystkiego, mam namyśli że ma jakiegoś 3 brata o którym nic nie wiem, ale wątpię w to przez tą opaskę, ale to znaczy że flaga północnego się zmieniła? Ciekawe, pierwszy raz o czymś taki słyszę. Chciałem na początku za nim iść, ale sobie darowałem. Nie byłem pewny czy to aby na pewno on. Nie chce zrobić z siebie debila. Tłum krajów się rozszedł, a do mnie jeden podszedł.
R-Ame?-był to Rusek. Fuck.
A-no?-starałem się odpowiedzieć w miarę normalnie.
R-chcesz może gdzieś ze mną wyskoczyć po lekcjach?-ile bym dał żebym mógł.
A-ehh niestety nie mogę...-odpowiedziałem smutno.
R-szkoda.
A-rodzice chcą ze mną pogadać o czymś ważnym. Tak w ogóle. Co to był za kraj?
R-ten niebieski?
A-no.
R-to północny. Zmieniła się jego flaga bo stał się krajem komunistycznym-spojrzałem na niego.
A-to takie jeszcze istnieją?
R-no jest jeszcze kilka.
A-no dobra-próbowałem się nie zarumienić.
R-Ame wszystko w porządku?
A-c-co? A tak jest okej-odpowiedziałem.
R-spałeś dzisiaj w ogóle?
A-tak, tak...-Rosja mi się przyglądał. Mogłem dzisiaj ładniej się ubrać. Jest on tak blisko.
R-Ame czy kłamiesz?
A-co? Nie-Rosja patrzył na mnie jak na debila-okej. Nie jest.
R-co się stało?
A-coraz bardziej nie dogaduję się z braćmi i jeszcze coś.
R-ale co jeszcze?
A-nie będę ci tego mówił.
R-czemu?
A-wolę żebyś o tym nie wiedział, przynajmniej teraz.
R-no dobra? A czemu nie dogadujesz się z braćmi?
A-sam nie wiem. Nie odzywają się kiedy do nich mówię, ignorują mnie.
R-próbowałeś gadać z rodzicami?
A-dzisiaj właśnie będę.
R-życzę powodzenia-czy on mi właśnie czegoś życzył? Ale fajnie.
A-dzięki-bez namysłu odpowiedziałem. Zadzwonił dzwonek-ja będę szedł już. Pa.
R-nara-odszedł.
Poszedłem pod salę.
Pov: Rosji.
Czemu Ame się tak dziwnie przy mnie zachowuje? Może to tylko ja mam takie złudzenia, albo on się po prostu stresuje tą rozmową z rodzicami. Tyle pytań a 0 odpowiedzi. Weszliśmy wszyscy do klasy. Musiałem niestety usiąść z Kanadą. Może go popytam czemu ignoruje Ame? Później powiem czemu to robi. Usiadłem, rozpakowałem i czekałem. W sumie teraz pani ma nas w dupie i cała klasa gada. Wykorzystam to.
CZYTASZ
• Gwiazdy na Niebie • RusAme •
Random...Śmieszne, nie chce psuć tej przyjaźni, ale zarazem chce czegoś więcej, ale sam nie wiem czego dokładnie... Ameryka przeprowadza się ze swoją rodziną na drugi koniec kraju. Tam poznaje nowych znajomych i przyjaciół. Jednak pewnego dnia niechcący p...