-O-on.- ucięłam kiedy w moich oczach zebrały się czarne mroczki. Nogi się przede mną ugięły. Nie to niemożliwe! Kurwa!
-hej, Mia! cholera nie mdlej mi tutaj.- Krzyknął łagodnie brunet, klepiąc ręką mój polik.- Mia, uspokój się. Oddychaj.- Szeptał przytulając mnie do swego torsu, w tym głaszcząc moje włosy.- Już dobrze, spokojnie.
-L-lucas... On.- wychlipałam.- O-on wrócił...- Powiedziałam łamiącym się głosem.
-Mia, o czym ty mówisz.
-David.- wyszeptałam kręcąc głową.- Spytaj taty, proszę. Nie dam rady ci tego opowie...
-Skąd to wiesz.- Wysyczał, urywając mi zdanie.
-Od wczoraj dostaje takie wiadomości.- Spuściłam wzrok, podając mu telefon.
-Kurwa mać!- Krzyknął, uderzając pięścią w ścianę.- Mia cholera jasna, dlaczego mnie o tym nie poinformowałaś! Jesteś taka nieodpowiedzialna. Mówiłem ci, że jakby się coś działo i tym podobne masz natychmiast mnie o tym informować!- Krzyczał wymachując rękoma.
-Kurwa możesz przestać się drzeć! Łeb mi już pęka, a ty drzesz ryja jak powalony.- Podniosłam ton głosu i wstałam na równe nogi, zadzierając głowę do góry, aby spojrzeć mu w oczy.- To nie moja wina, że jakiś psychol do mnie wypisuje! Cholera.- Jąknęłam, przecierając twarz dłońmi.
Chłopak nie skomentował, a usiadł na kanapie obok i wziął głęboki oddech.
-Trzymaj.- Podał mi moją własność.- Jakby pojawiła się jeszcze raz taka sytuacja, masz mnie natychmiast poinformować.- Rozkazał na co ja kiwnęłam głową, na znak że się zgadzam.
-Skąd go znasz?-Spytałam przerywając chwilową ciszę.
-Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
-Mam chyba prawo wiedzieć, tak? to dotyczy również mnie.- warknęłam.
-Wszystkiego dowiesz się w swoim czasie.- Uśmiechnął się do mnie ciepło, ruszając najprawdopodobniej w stronę "swojego" pokoju.
Czy ja zawsze, musze dowiadywać się ważnych informacji na samym końcu? Ugh.
CZYTASZ
Prywatna Ochrona.
RomanceCześć, nazywam się Mia. Mia Williams, mam siedemnaście lat. Przez pewien incydent rodzice bojąc się o moje bezpieczeństwo podjęli decyzję o zatrudnieniu mi ochroniarza. Od tego momentu wszystko zaczęło się walić. W skrócie moje życie obróciło się o...