Clint: tco tam ó waz mojjji pszyjaxuelr
Sam: co do-
Clint: msm na imoe Klinet Baton
Bucky: najebałeś się?
Clint: noe wem i zcym mufisz
Clint: wadaje ci soe
Clint: kots pomozze znelasc mol telegon
Bucky: racja, wydaje mi się...
Wanda: niech ktoś mu odłączy internet
Clint: NiEEEeE jectrm doRosyly
Sam: może dorosły ale nietrzeźwy
Peter: co się dzieje z panem Batonem?
Wanda: on nazywa się Barton i trochę przesadził z alkoholem
Peter: ale przecież przedstawił się jako Baton
Sam: młody, on nie jest teraz sobą i pisze głupoty
Peter: rozumiem
Tony: i jefzce jefen i jezzce ras
Peter: BOŻE PANA STARKA TEŻ OPENTAŁO
Tony: dziesko dtogie ne mow di mne pam bo ksazdy woe źe jefrem tfojim ojsem
Peter: Co?
Peter: No dobrze
Peter: jak pan chce
Peter: znaczy tata
Clint: Tonu zcemu nie polweazs
Tony: noo polewan
Clint: ela nie trawiazs do kielihca
Tony: bo no tzrensiezs ta renka
Clint: allle ja siedzce na drugimn koñsu pokojy
Tony: co ty piefdolizs
Sam: dobra chłopaki koniec tego
Clint: fybierdalllaj ptazsku, pusujesz zabfe
Tony: zdfonie to atfokatta
Clint: ne wystarzcy ci wöda?,!
Wanda: nie wytrzymuje już z nimi
Wanda Maximoff usunął(a) z grupy użytkownika Clint Barton i Tony Stark
Bucky: no i w końcu mamy spokój
Bucky: wie ktoś może co u mojego Steve'a
Bucky: martwię się o niego
Bucky: @bruce ?
Bruce: lekarze mówią, że z tego wyjdzie, chyba nawet jutro
Bucky: AAAAA MÓJ STEVE WRACA
Sam: ej wiecie, że Pluton to nie planeta
Scott: przecież to bez sensu
Bucky: sam jesteś bez sensu
Sam: dlaczego jestem bez sensu?
Bucky: chodziło mi o Scotta
Scott: ale napisałeś Sam
Scott: to ty się zdecyduj a nie
Scott: jak chcesz coś skierować do mnie to napisz po prostu Scott
Scott: a nie z Samem mi tutaj wyjeżdzasz
Scott: czekaj-
Scott: NIE OBRAŻAJ MNIE NIE JESTEM BEZ SENSU
Bucky: wdech i wydech Buck, nie zabijaj kolegi z pracy, pamiętaj, robisz to dla Steve'a... jesteś pierdoloną oazą spokoju...
Sam: dobrze się czujesz?
Bucky: możesz mnie do cholery nie wkurwiać gdy próbuje się uspokoić, DZIĘKUJE
Scott: co ty okres masz?
Bucky: ...
Clint Barton i Tony Stark zhakowali grupę i dodali siebie do chatu.
Bucky: co jest kurwa
Wanda: Boże, już myślałam że będę miała spokój. I co, i dupa
Natasha: to jest w ogóle możliwe?
Clint: HA HA HA, myslelisce že sie naz posbendziecir
Tony: noc z tego, jestesny za ponenžni na waš wzsystkihv
Sam: za jakie grzechy, za jakie grzechy muszę znosić tych idiotów i z nimi żyć???
Clint: wybieray sobje nagtobek
Tony: jak smiezs nas przezywac'!?
Wanda: nieee, ja się poddaje, idę spać
Clint: korowolych snōw
Tony: okruhcy pod podochy
Siema siema, właśnie wróciłam z kina z Kwantomani i mi się bardzo podobało, dużo ludzi mówi, że film jest słaby ale moje odczucia są całkiem przeciwne. Byliście już?
CZYTASZ
Avengers language | marvelchat
HumorMarvel chat... No tak, chyba nie muszę tłumaczyć o co tu chodzi. O tym jak Steve próbuje nie zejść na zawał przez przekleństwa, Peter chce rzucić szkołę, Bucky kradnie śliwki broniąc się tym, że jest avengerem, Clint nie wie jak rozróżnić krowę od...