Steve: mam bardzo przykrą wiadomość
Natasha: co się stało?
Bucky: Stevie, wszystko dobrze?
Steve: ze mną tak, ale...
Steve: Sharon dzisiaj umarła ;(
Natasha: to straszne
Bucky: HA ŁATWO Z TĄ SZMATĄ, JUŻ KURWA NIE MASZ BYŁEJ
Steve: ...
Natasha: ...
Bucky: no znaczy ten...
Bucky: jak się trzymasz?
Natasha: ty to już lepiej się nie odzywaj
Bucky: może i masz racje
Natasha: jak ona umarła? Przecież była młoda i w świetnej formie
Steve: została potrącona
Steve: podobno ktoś jej znajomy
Steve: i mi też
Steve: ale nie mam pojęcia kto to zrobił
Sam: BUCKY KURWA UDAŁO MI SIĘ
Bucky: nie teraz sam
Sam: NIE PRZERYWAJ MI JAK MÓWIĘ
Sam: dobrze mówiłeś, tirem to od razu zgon
Bucky: SAM DO CHOLERY NIE TERAZ
Sam: a teraz mi zapłać, bo ledwo co się wywinąłem z tej sprawy
Sam: mogli mnie nawet zamknąć za potrącenie tej jak jej tam było?
Sam: Sharon?
Bucky: KURWA JAK CI MÓWIĘ, ŻE MASZ ZAMKNĄĆ TWARZ TO TO ZRÓB DO CHOLERY
Steve: czyli...
Steve: to był wasz plan?
Sam: aaaaaa o to ci chodzi
Sam: no to wtopa
Steve: jak wy mogliście?
Bucky: Steve, ja ci wszystko wytłumaczę, serio
Natasha: a co tu tłumaczyć?
Natasha: przyjechaliście ją specjalnie, bo przecież to planowaliście
Bucky: nie pomagasz Natasha!
Natasha: no dobra, to idę zrobić kisiel
Steve: jak wam mógł przyjść taki pomysł do głowy?
Sam: nie nie nie nie, STOP!
Sam: bo znów mnie źle osądźcie jak zwykle
Sam: ty był pomysł BUCKIEGO ja tylko go wykonałem, bo potrzebowałem trochę gotówki
Steve: Buck... czemu?
Bucky: no ja nie sądziłem, że będzie ci aż tak żal
Steve: przecież ona UMARŁA
Bucky: no ale ja byłem zazdrosny, że ty do niej wrócisz
Steve: Buck, dobrze wiesz, że nie zrobiłbym tego
Steve: ale teraz to mnie zawiodłeś
Bucky: Steve...
Sam: o stary, to są najgorsze słowa jakie można usłyszeć od kogoś bliskiego
Natasha: fakt
Natasha: one najbardziej bolą
Clint: znam ten ból
Sam: a ty tu skąd?
Clint: ja tu od początku jestem, tylko sobie czytam :)
Bucky: idę pogrążyć się w smutku i żalu...
Natasha: biedny
Clint: on nie chciał źle
Steve: yyyyy przepraszam, ale chyba ja tutaj jestem poszkodowany
Natasha: przecież to tylko twoja była
Natasha: ja bym się bardziej martwiła o Buckiego
Steve: ale on zabił Sharon
Clint: no i?
Steve: tu nie ma żadnego "i", to jest po prostu okropne
Sam: wyolbrzymiasz
Clint: +1
Steve: ...
CZYTASZ
Avengers language | marvelchat
HumorMarvel chat... No tak, chyba nie muszę tłumaczyć o co tu chodzi. O tym jak Steve próbuje nie zejść na zawał przez przekleństwa, Peter chce rzucić szkołę, Bucky kradnie śliwki broniąc się tym, że jest avengerem, Clint nie wie jak rozróżnić krowę od...