Tony: dobra ludzie
Tony: @buckybarnes @natasharomanoff @clintbarton
Bucky: Boże czego ty znów chcesz
Tony: może grzeczniej, bo chce ci pomóc
Natasha: co się dzieje?
Clint: po co ja tu jestem
Tony: już tłumaczę
Tony: zebrałem was tutaj gdyż ponieważ dlatego że Steve'a jeszcze z nami nie ma i nie przeczyta tego czatu w związku z tym chce z wami ustalić plan jak złączyć mrożone z metalową ręką
Natasha: no w sumie będzie ciekawie
Clint: DOBRA JA MAM TAKI MEGA PLAN I NAPEWNO SIĘ WAM SPODOBA BO JEST MÓJ I JEST MEGA
Tony: wal
Clint: no to tak
Clint: przygotujemy im szparagi i zrobimy romantyczną kolacje, bo przy szparagach zawsze jest super. Oni sobie je zjedzą i razem pogadają a potem poczują, że są sobie przeznaczeni i będą żyć długo i szczęśliwie
Bucky: mogę coś wtrącić?
Clint: NIE
Natasha: Clint, ja wiem, że miałeś dobre zamiary ale ten plan nie przejdzie
Tony: nie przejdą, to im te szparagi przez gardła
Bucky: +1
Clint: znów wam coś nie pasuje, jak ja mam wami żyć?
Natasha: odezwał się, ten z którym się łatwo żyje
Clint: masz do mnie jakiś problem?!
Natasha: ależ skąd?
Tony: dobra guys bo odchodzimy od tematu
Tony: czy ma ktoś jakieś pomysły?
Clint: JA JA JA, JA MAM
Tony: oprócz Clinta
Clint: pierdol się
Natasha: dobra, ja chyba na coś wpadłam
Natasha: napiszemy Steve'owi, że chcemy wyjść grupowo do restauracji i pogadać, a tak naprawdę wyślemy tam tylko Barnesa i oni się tam spotkają, potem Bucky powie mu co do niego czuje i potem wrócą do domu i no wiadomo co dalej
Bucky: czy ja mogę coś-
Natasha NIE
Bucky: ale ja tylko chc-
Natasha: MILCZ
Bucky: ...
Tony: no dobra
Tony: myśle, że plan przejdzie
Tony: czy ktoś chce coś podważyć lub zapytać?
Bucky: właściwie to ja-
Tony: okej nie ma pytań, super
Tony: mówię ci Barnes, będziecie razem jeszcze w tym tygodniu
Natasha: I TO BYŁ MÓJ PLAN
Clint: moim zdaniem mój był lepszy
Natasha: ktoś cię pytał?!
Clint: ta, twój tata
Natasha: ale ja nie mam-
Clint: KTOŚ CIĘ PYTAŁ?!
Natasha: ...
Bucky: to skoro nie mogę nic powiedzieć to idę stąd
Clint: przecież nie mówiłeś, że chcesz coś powiedzieć
Tony: No właśnie, o co ci znowu chodzi
Bucky: nie gadam już z wami
Bucky: NA RAZIE
Bucky: nie tęsknijcie za mną
Bucky: nie opłakujcie mnie
Bucky: idę
Bucky: PA
Bucky: SPIERDALAM JAK NAJDALEJ
Tony: co jest kurwa!?
Clint: kobiety tak mają...
Tony: aha...

CZYTASZ
Avengers language | marvelchat
HumorMarvel chat... No tak, chyba nie muszę tłumaczyć o co tu chodzi. O tym jak Steve próbuje nie zejść na zawał przez przekleństwa, Peter chce rzucić szkołę, Bucky kradnie śliwki broniąc się tym, że jest avengerem, Clint nie wie jak rozróżnić krowę od...