Clint: gołąbeczki mojeeeee
Clint: podlecicie tu do mnie?
Loki: co ci jest?
Clint: próbuje złączyć Starka i Strange'a
Clint: bo są sobie przeznaczeni
Loki: lecz się
Loki: ale na ręce
Loki: bo na głowę już za późno
Clint: ja jestem w stu procentach zdrowy
Loki: mhm chciałbyś
Clint: ugh nie zrozumiesz mnie
Loki: no i chyba nie chce
Clint: nie to nie
Clint: narazie to potrzebuje mojej wspólniczki
Clint: @natasharomanoff zjawisz się?
Natasha: no jestem
Natasha: ale przerwałeś mi jedzenie budyniu
Natasha: więc oby to było coś ważnego
Clint: trzeba kontynuować ship ironstrange
Natasha: a no tak
Natasha: sam wymyśliłeś nazwę?
Clint: wiadomo 😎
Natasha: jaki masz plan?
Clint: na razie wiem, że jest to ślepa miłość
Clint: także muszą przekonać się, że jest w nich uczucie
Loki: co ty taki poetycki nagle?
Clint: bo jestem specem od miłości
Stephen: jak te trolle z krainy lodu?
Clint: O, JEST I ON
Stephen: mogłem się nie odzywać...
Clint: gdzie twój lovelas
Stephen: za bardzo się chyba rozpędzasz Clint
Stephen: to od tej kofeiny tak?
Clint: TO OD WASZEJ MIŁOŚCI
Stephen: denerwujesz mnie trochę
Materialgirl: spalmy go na stosie
Clint: JEST I DRUGI KANDYDAT
Materialgirl: co ja zrobiłem...
Stephen: popełniłeś mój błąd
Materialgirl: ta, zauważyłem
Clint: okej, już wiemy, że jesteście sobie przeznaczeni
Clint: trzeba przejść do kolejnej kwestii
Materialgirl: pls ja nie chce być pedałem
Bucky: MASZ COŚ DO MNIE?!
Materialgirl: ta, mam, przeczytać ci listę wszystkich rzeczy, których w tobie nienawidzę, czy obejdzie się bez?
Bucky: zbyt często mi to wspominasz, więc dziękuje
Natasha: pamiętacie może o naszym układzie?
Materialgirl: nie zgodziłem się na niego
Bucky: ja tak samo, więc nie jest to układ
Steve: boże Buck gdzie ty jesteś?
Steve: szukam cię od wczoraj
Bucky: yyy no to jest taka śmieszna sytuacja
Steve: w jakim sensie śmieszna
Bucky: utknąłem w moim pokoju na śliwki
Bucky: nie działa moje hasło do drzwi i nie mogę wyjść
Bucky: ale jestem otoczony śliwkami, więc jestem szczęśliwy
Steve: pomóc ci wyjść?
Bucky: jak ci się chce
Steve: no już, przecież działa hasło
Bucky: jak ty to zrobiłeś?!
Steve: wpisałem bez spacji
Bucky: a no tak to ma sens
Clint: halooo
Bucky: ?
Clint: pamięta ktoś może o tym co robiliśmy na początku
Materialgirl: nie.
Stephen: nie.
Clint: możecie być oporni
Clint: ale ja i tak was połączę
Materialgirl: mhm, już to widzę
CZYTASZ
Avengers language | marvelchat
Hài hướcMarvel chat... No tak, chyba nie muszę tłumaczyć o co tu chodzi. O tym jak Steve próbuje nie zejść na zawał przez przekleństwa, Peter chce rzucić szkołę, Bucky kradnie śliwki broniąc się tym, że jest avengerem, Clint nie wie jak rozróżnić krowę od...