Wong: ej znalazłem pamiętnik Starka
Clint: że co?
Wong: no pamiętnik
Sam: skąd go masz lol?
Wong: leżał na łóżku
Bruce: to kradzież i wścibskość
Pietro: i co z tego?
Pietro: można poznać jego sekrety
Bruce: róbcie co chcecie, ja się pod tym nie podpisuje
Clint: widzicie, mamy pozwolenie czyli czytamy
Sam: jak coś to będzie na ciebie Bruce
Bruce: mi nie o to chodziło
Wong: jak nie o to?
Bruce: nieważne, mnie tu po prostu nie było
Pietro: no dobra
Clint: dawaj Wong czytaj
Wong: dobra
Wong: uwaga strona pierwsza
Wong: boże, wszystkie akapity są o tym jak nienawidzi Buckiego za to, że zabił jego rodziców
Pietro: przejebane
Bucky: ¯\_(ツ)_/¯
Bucky: no bywa
Sam: dawaj dalej
Wong: dobra, tutaj żali się, że nie ma przyjaciół i tylko musi za was płacić
Clint: boże nawet jego biedny pamiętnik musi tego wysłuchiwać
Pietro: rel, już wszyscy o tym wiedzą
Pietro: dawaj kolejny
Wong: tu chyba był najebany, bo nie da się nic rozczytać
Sam: no bardzo prawdopodobne
Wong: dobra mam kolejne
Clint: dawaj
Wong: pisze, że zjadł całą czekoladę Natashy i boi się o swój żywot
Natasha: WIEDZIAŁAM ŻE TO BYŁ ON
Natasha: JUŻ NIE ŻYJE
Clint: ale zadyma
Wong: pisze jeszcze, że zepsuł Bartonowi rower bo jak był najebany to próbował wsiąść na niego w zbroi i się no rozwalił
Clint: MÓJ ROWER 😭😭😭
Bucky: widzisz, mówiłem, że to nie ja
Clint: teraz rozumiem, sorry, że dostałeś wtedy patelnią ode mnie
Bucky: luz...
Tony: yyyy przepraszam co wy robicie?
Wong: yyyy my? nic
Tony: ta?
Pietro: gasimy yyyyy pożar
Tony: co?
Tony: jaki pożar?
Sam: no bo yyyy Clint bawił się zapalniczką i spalił poduszkę
Clint: co? CZEMU JA?
Sam: no taki już jesteś
Sam: PRAWDA CLINT?!!!!
Clint: w sensie yyy znaczy no tak jestem taki
Sam: widzisz
Tony: okej
Tony: ale nic się nie pali już?
Pietro: nieeee spokojnie
Tony: no dobra
Clint: ej Tony, czemu nie masz nicku który ci ustawiłem?
Tony: nie wiem lol
Tony: ktoś chyba zmienił
Clint: TRZEBA TO NAPRAWIĆ
Clint Barton zmienił nick użytkownika Tony Stark na Materialgirl
Materialgirl: dobra
Materialgirl: to ja lecę, jak nic się nie dzieje
Materialgirl: NARA
Pietro: mhm no pa
Sam: boże ale wtopa
Sam: prawie by nas nakrył
Clint: dzięki mojej super zmianie tematu :))
Sam: ta, była genialna

CZYTASZ
Avengers language | marvelchat
HumorMarvel chat... No tak, chyba nie muszę tłumaczyć o co tu chodzi. O tym jak Steve próbuje nie zejść na zawał przez przekleństwa, Peter chce rzucić szkołę, Bucky kradnie śliwki broniąc się tym, że jest avengerem, Clint nie wie jak rozróżnić krowę od...