Clint: ej bo ja mam taki mały problem
Sam: a niby z czym innym byś tu miał przyjść?
Clint: No w sumie racja
Bruce: to jaki jest twój problem?
Clint: no bo ja wróciłem do mojego domu i jakby żona poprosiła mnie bym wydoił krowę no to poszedłem to zrobić ale po fakcie ogarnąłem, że ja wydoiłem kozę
Sam: JAK MOŻNA POMYLIĆ KROWĘ Z KOZĄ
Clint: no bo one są identyczne!
Bruce: tak Clint, to są bardzo podobne do siebie zwierzęta
Stephen: to tak jakbyś pomylił dinozaura z ptakiem
Clint: ale oni we dwójkę rodzą się z jajek, to jest identyczna cecha
Clint: nie wiem czemu nie rozumiecie mojego problemu
Sam: ta, ja też się zastanawiam
Clint: i co ja mam teraz zrobić?
Stephen: nic nie mów, może się nie domyślą
Bruce: albo powiedz, że źle usłyszałeś i myślałeś, że chodziło o kozę
Clint: przecież uznają mnie za debila
Sam: no i prawidłowo, powinno być to dla ciebie normalne
Clint: a chcesz w pysk
Sam: nie a ty?
Clint: też nie
Sam: no i widzisz, po problemie
Peter: ej ludzie
Peter: bo ja nie chcę jutro iść do szkoły
Bruce: czemu niby?
Peter: no bo Neda jutro nie będzie a ja nie mam innych znajomych więc nie będę miał z kim gadać
Stephen: Boże gdybym ja miał takie problemy...
Bruce: nie wiem co mam ci powiedzieć młody, niech Tony się tym zajmie
Bruce: @TonyStark
Tony: co wy znowu ode mnie chcecie? Oglądam Hannah Montane
Sam: ogarnij dzieciaka
Tony: co ci się dzieje młody?
Peter: no bo Neda jutro nie będzie w szkole i ja nie będę miał z kim rozmawiać, bo nie mam innych znajomych, a nie chcę chodzić sam
Tony: dobra możesz nie iść
Tony: ale tylko jutro
Peter: OMG dziękuje panie Stark
Peter: a mogę z panem pooglądać Hannah Montane???
Tony: nie, bo to jest czas tylko dla mnie
Stephen: przecież oglądam razem z tobą
Tony: MOŻESZ CHOĆ RAZ SIEDZIEĆ CICHO??!!
Stephen: kłamiesz młodemu, nie można kłamać
Peter: czyli mogę?
Tony: no dobra chodź
Peter: AAAAAA DZIĘKUJE JUŻ IDEEEEE

CZYTASZ
Avengers language | marvelchat
HumorMarvel chat... No tak, chyba nie muszę tłumaczyć o co tu chodzi. O tym jak Steve próbuje nie zejść na zawał przez przekleństwa, Peter chce rzucić szkołę, Bucky kradnie śliwki broniąc się tym, że jest avengerem, Clint nie wie jak rozróżnić krowę od...