🥀~Menadżer~🥀
Perspektywa Antoniego
Nie byłem tak szczęśliwy jak Kiara, coś mi tutaj nie pasowało, ale nie chciałem tego robić. Ten konkursu mógł otworzyć nam wiele ścieżek, dlatego starałem się dla nich. Pod koniec naszego numeru, podszedłem do Kiary i złapałem ją, po czym obróciłem wokół własnej osi. Ona to zrozumiała, chciałem pokazać wszystkim, że też dajemy sobie razem, zatańczyłem z nią w patrze, po czym podrzuciłem i złapałem.
Widziałem jak widzowie byli zaskoczeni, ale potem zaczęli głośno klaskać. Uśmiechnąłem się, po czym puściłem dziewczynę. Wróciliśmy się do całego zespołu, po czym czekaliśmy na to kiedy mogliśmy zejść że sceny.
— Trzeba powiedzieć, że w tym roku, mamy same talenty. Widzieliście to co pokazali Big time music? To było coś. Nasi faworyci będą mieć ciężko.
Po tych słowach zeszliśmy że sceny, nie miałem pojęcia gdzie możemy się zatrzymać, inne drużyny już się rozchodziły do swoich menadżerów.
— Nie patrzcie tak jak zagubione owieczki, teraz każde wasze zagranie będzie monitorowane —powiedział mężczyzna, który zaczął się do nas zbliżać.
— Kim Pan jest? — zapytałem zaciekawiony.
— Jak widzicie każdy już ma menadżera, który poprowadzi was w tym świecie. Więc oto i jestem. Kevin Samual — wyciągnął w naszą stronę dłoń, a ja niepewnie ją przyjąłem. — Chodźcie do limuzyny, wszystko wam wytłumaczę.
Nie mieliśmy wiele opcji do wzięcia, dlatego posłuchaliśmy go. Jednak cały czas patrzyłem na tego mężczyznę. Nie ufałem mu, zespół również.
— Wy nie jesteście stąd, dlatego też organizatorzy musieli wam kogoś przydzielić. Inni już tutaj występowali, dlatego mają swoich. Najważniejsze to, że musimy sobie zacząć ufać. Bez tego nic się nam nie uda — powiedział, a ja się skrzywiłem. — Jedziemy teraz do waszego miejsca zamieszkania, który został wam przydzielony. Odpocznijcie przed kolejnym występem, musimy popracować nad wami. Widzowie mogą być ciekawi waszej relacji i tego, że tak drobna kobieta z wami tańczy. Kiaro ty będziesz mieć najważniejsze zadanie. Musisz skupić na sobie i mężczyznach uwagę — wyjaśnił, a ja Spojrzałem na dziewczynę.
Widziałem, że to co teraz się zacznie zmieni wszystko. Czułem jakie mogą być konsekwencje bycia popularnym. W rywalizacji zaczynają się brudy i przeszłość, a ja tego chciałem uniknąć.
Podjechaliśmy pod nasze miejsce zamieszkania, a ja nie mogłem uwierzyć czy to, aby na pewno nasz. Budynek był nowoczesny, z oknami i wielkim ogrodem. W środku było tak samo, nawet czekały na nas nasze rzeczy. Niesamowite, nigdy nie byłem w takich luksusach.
Za wszystko musieliśmy jednak płacić, w przyszłości, jak i teraźniejszości. Menadżer patrzył na nas z uśmiechem, ale nie z takim szczerym tylko takim co wie, że już na nas zarobi.
Ale nie zawsze mamy to co chcemy...
*****************
Witajcie kochani
Kolejny rozdział dla was. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przepraszam za błędy. Bardzo bardzo dziękuję za czytanie i dawanie gwiazdeczek ❤️
CZYTASZ
"𝐂𝐡𝐨𝐫𝐞𝐨𝐠𝐫𝐚𝐟"
RomanceDziewczyna która jest niedoceniana i za chwilę może stracić sale do tańca. Nieoczekiwanie dostaje szansę na naukę pięciu mężczyzn. Wystarczy tylko podpisać umowę, jednak mały druczek może zmienić wszystko. Ale czy wiele uczuć było udawane? Bardzo b...