Na sali rozpraw pojawił się wezwany zespół pogotowia ratunkowego. Lekarz zbadał Aylin, która zdążyła już dojść do siebie. Niektóre parametry odbiegały od normy, dlatego medyk zdecydował, żeby zabrać ją do szpitala na szerszą diagnostykę.
Po półgodzinnej przerwie, sprawa rozwodowa została wznowiona. Aylin przed sądem reprezentował jej pełnomocnik.
— W związku z powstałymi okolicznościami, zarządzam odroczenie decyzji sądowej — orzekł sąd, a Selim spuścił głowę. Nie takie słowa chciał usłyszeć. Jednak informacja o tym, że powódka spodziewa się dziecka, całkowicie zmieniała charakter rozprawy. — Zalecam wykonanie badań DNA płodu. Po przedstawieniu wyników sprawa zostanie ponownie rozpatrzona. Postanawiam odroczyć rozprawę o dwa miesiące.
Po tych słowach sąd opuścił salę.
— Dwa miesiące? Dlaczego tak długo? — spytał Selim swojego adwokata. — Nie można tego przyspieszyć?
— Niestety, na tym etapie nic nie możemy zrobić — stwierdził Metin, chowając dokumenty do teczki. — Gdy będziemy mieć w ręku wynik DNA dziecka, którego spodziewa się Aylin, będę starał się przyspieszyć termin kolejnej rozprawy. Zupełnie niepotrzebnie ta informacja padła przed sądem.
— To prawda, lecz ona nie wiedziała, że sąd jest obecny, leżąc na podłodze. W przeciwnym razie, na pewno nie powiedziałaby tego na głos.
— Selim, czy to jest twoje dziecko? — zapytał adwokat, patrząc na niego. — Wtedy już zacznę pracować nad zapisem dotyczącym alimentów. Jednak musisz zdawać sobie sprawę z tego, że sąd może wysłać was na terapię małżeńską, mając na uwadze dobro tego małego człowieka.
— Oczywiście, że nie! — zaprzeczył natychmiast Selim. — Nie ma takiej możliwości.
Wkrótce Korkmaz pożegnał się z Metinem i opuścił sąd niezadowolony z rozwoju wydarzeń. Zupełnie nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Był zły na Aylin. Jak mogła mu nie powiedzieć, że jest w ciąży? W przeciwnym razie wiedziałby, jak zareagować, żeby tylko ukryć przed sądem jej błogosławiony stan. Zarówno dla niej jak i dla niego nie był to korzystny news w kontekście szybkiego rozwodu. Z drugiej strony, ucieszył się, że udało jej się ponownie zajść w ciążę.
Wsiadając do auta, zadzwonił do Ezgi, która udała się za karetką do szpitala. Musiał dowiedzieć się, do której placówki medycznej przewieziono jego żonę. Dziewczyna odebrała po kilku sygnałach. Po tym jak podała mu adres, chciała zapytać o to, jak potoczyły się sprawy w sądzie, ale Korkmaz powiedział, że porozmawiają w cztery oczy, gdyż już do nich jedzie.
*
Dwadzieścia minut później Selim odnalazł na szpitalnym korytarzu swoją przyjaciółkę. Ta widząc go, poderwała się z miejsca.
— Nie dostaliście rozwodu? — spytała Ezgi, choć to było oczywiste w tej sytuacji.
— Sprawa została odroczona o dwa miesiące — westchnął Selim, zawieszając okulary przeciwsłoneczne na bluzce na wysokości klatki piersiowej. — Oczywiście Metin będzie starał się przyspieszyć termin, ale najpierw musimy mieć w rękach papier z wynikami badań określających ojcostwo.
— Cholera, źle wyszło! — Ezgi ułożyła ręce na biodrach. — Jak się z tym czujesz?
— A jak sądzisz? — odparł. — Nie jest to korzystny scenariusz, ale cóż mogę zrobić w tej sytuacji? Nie pozostaje mi nic innego, jak uzbroić się w odrobinę więcej cierpliwości. Oczekiwanie na wyniki testu będzie najdłuższym procesem. Znasz to. Jeśli bardzo czegoś pragniesz, czas płynie w ślimaczym tempie.
CZYTASZ
Aşktan Korkma - Nie bój się miłości (PL) [ZAKOŃCZONE]
RomanceDefne za namową kuzynki, Özge, wyjeżdża do Bodrum, aby pracować na kuchni w jednej z restauracji. Dziewczyna już po kilku dniach traci pracę przez hemofobię, czyli lęk przed krwią, na którą cierpi odkąd pamięta. Selim, młody biznesmen, wyjeżdża do...