Następnego ranka ponownie natknęłam się na Mike'a w korytarzu.
Wyglądał na zaspanego, więc łudziłam się, że uniknę z nim konwersacji.
Kiedy ziewnął po raz trzeci w ciągu sekundy wymamrotał:
- Gi zadowolony?
Myślałam, że się przesłyszałam, ale zwycięski uśmiech, który pojawił się na jego głupkowatej twarzy nie dawał mi żadnych złudzeń.
Stanęłam jak wryta, a kiedy szok minął na jego miejscu pojawiła się wściekłość:
- Śledziłeś mnie, kretynie?!
- Nie dodawaj sobie. Tak pierdolnęłaś jego drzwiami, że pewnie słyszeli ciebie i trzy domy dalej. Swoją drogą, dziwię się, że cię nie zabił. Te jego auto kosztuje chyba z pół bańki.
- Spierdalaj. - Odburknęłam mu krótko.
I wyszłam na zewnątrz witając się z Gibsonem, który tradycyjnie czekał na mnie przy furtce. Jeżeli wcześniej myślałam, że to mój brat jest zaspany, to Mark wyglądał przy nim jak chodzące zombie.
- A tobie co? – Zapytałam z ciekawości.
- Powiedzmy, że konkretniejsza impreza.
- A z kim byłeś? – Zapytałam, choć podświadomie znałam już odpowiedź.
- Wszyscy od Jaxa tam byli.
- Mhm. – Mruknęłam udając obojętność, ale w środku odczuwałam ciekawość, jak i zdenerwowanie na myśl o tym, czy Zach lub Amanda wspominali coś na temat kina. Nie odważyłam się jednak zapytać, a on sam nic nie wspomniał.
Na przerwie po pierwszej lekcji podeszła do mnie tanecznym krokiem Amber, która najwyraźniej była w dobrym nastroju
- Siemanko Blake. – Powiedziała, siadając na podłodze obok mnie.
- Hej, a co ty taka wesoła?
- Mark nie wspominał jaki mieliśmy wczoraj wieczór?
Ja pierdolę. Wszyscy tam byli oprócz mnie?
- Coś tam mówił. – Rzuciłam wymijająco, choć tak naprawdę nie dowiedziałam się od niego zupełnie niczego.
- Ma zdolności ten Jackson. – Powiedziała Amber uśmiechając się zadziornie.
Nie miałam ochoty komentować tego w żaden sposób, bo nie wiedziałam co dziewczyna ma na myśli. Mówiąc szczerze nie bardzo mnie to też obchodziło.
Byłam za to wkurwiona na cały świat, że ominęła mnie spontaniczna impreza.
- Może wybierzemy się jutro do kina? – Zapytała Bosch. – Zach z Amandą byli wczoraj na zajebistym filmie.
Serce mi stanęło i zaczęłam przyglądać się dziewczynie, czy wie coś więcej i chce w ten sposób mnie sprawdzić, ale bawiła się swoimi włosami zupełnie nieświadoma. Wolałam obejrzeć ten film po raz drugi, aniżeli przyznać się, że widziałam go z Zach'iem.
- Jasne, zdzwonimy się jutro. – Rzuciłam krótko i podniosłam się kierując się w kierunku sali, bo dzwonek zasygnalizował początek kolejnej lekcji.
W połowie zajęć mój telefon poinformował mnie o nadejściu nowej wiadomości.
Od Alli:
Mamy piątek Suki!Od Ethan:
Kurwa. W końcu.Od Daniel:
Idziemy jutro do kina? Jest nowy zajebisty film z Bradem Pittem.
CZYTASZ
Klucz do przetrwania. OGIEŃ. [ZAKOŃCZONE]
RomanceSamantha Blake jest cichą, choć pyskatą dziewczyną. Ma trójkę przyjaciół i głównie obraca się w męskim towarzystwie za sprawą starszego brata. I choć wydawać, by się mogło, że nie ma nudnego życia wszystko się zmienia, gdy zaczyna nową szkołę. Zauw...