Buffy i Dawn wylądowały samolotem po kilku godzinach lotu. Zabrały swoje bagaże i czekały na taksówkę, którą zamówiły. Po kilku minutach taksówka przyjechała i zabrała siostry Summers z bagażami do domu znajomej jej matki o imieniu Astrid. Droga do domu Astrid zajęła 10 minut.
Gdy dojechały na miejsce Buffy zapłaciła taksówkarzowi i zabrała bagaże. Buffy i Dawn podeszły do drzwi, a Buffy zapukała do drzwi. Po chwili drzwi otworzyła Astrid.
- Buffy, Dawn co za niespodzianka. Ale urosłyście - Powiedziała Astrid przytulając dziewczyny.
Astrid i Joyce znały się wiele lat. Chodziły do tego samego liceum, na ten sam uniwersytet. Potem ich kontakt się urwał z powodu tego, że obie kobiety wyszły za mąż i założyły własne rodziny. Astrid raz na jakiś czas odwiedzała Joyce i jej dwie córki: Buffy i Dawn. Obie były dla Astrid jak córki.
- Witaj ciociu Astrid - Przywitała się Buffy i Dawn, w tym samym czasie.
- Wejście dziewczyny - Powiedziała im Astrid wpuszczając je do środka swojego domu. - Co was sprowadza do Nowego Jorku?
- Po tragicznych wydarzeniach, które działy się w Sunnydale postanowiłam z Dawn wyjechać do Rzymu. Tam Dawn uczyła się we Włoskiej szkole i po skończeniu jej ja i Dawn chciałyśmy zmienić miejsce pobytu i zacząć wszystko od początku. Kiedyś powiedziałaś, że zawsze możemy do siebie przyjechać i zamieszkać u siebie jeśli będzie taka potrzeba - Odpowiedziała na jej pytanie Buffy. Nie mogła przecież powiedzieć ciotce o świecie nadprzyrodzonym i wydarzeniach z Sunnydale, bo nie miała pojęcia, że istnieje i Buffy chciała, aby tak zostało. Po prostu nie zamierzała mieszać Astrid w sprawy nadprzyrodzone.
- Oczywiście możecie się zatrzymać u mnie tak długo jak będzie potrzeba. Przykro mi z powodu waszej matki Joyce znałam ją wiele lat i nie mogłam uwierzyć w wiadomość o jej śmierci - Oznajmiła Astrid ze smutkiem. Trudno było jej uwierzyć w śmierć Joyce. Z tego powodu cierpiała, ale zanim ból zniknął po stracie przyjaciółki musiało minąć dużo czasu. Astrid obiecała Joyce, że po jej śmierci zajmie się Buffy i Dawn tak jakby były jej córkami.
- Dziękuje ciociu nie wiesz ile to dla nas znaczy - Podziękowała ciotce Dawn.
- Rozpakujcie się dziewczyny, a potem pogadamy. Wasze pokoje są na górze przy schodach - Powiedziała siostrom Astrid. Siostry Summers zabrały swoje bagaże i poszły do wyznaczonych przez Astrid pokoi odświeżyć i przebrać się po podróży samolotem.
CZYTASZ
ðð¢ð¬ððð«ð¬ ðð®ðŠðŠðð«ð¬ ð¢ð§ ð¬ð¡ðððšð°ð¡ð®ð§ððð«ð¬ ð°ðšð«ð¥ð
ParanormalW której dwie siostry - Buffy i Dawn Summers, po ostatnich wydarzeniach w Sunnydale, przeprowadzajÄ siÄ do Nowego Jorku, aby rozpoczÄ Ä nowe ÅŒycie i przypadkowo wejÅÄ do Åwiata Nocnych Åowców i walczyÄ z nadchodzÄ cym zÅem. Lub W którym Alec LIghtwo...