𝟑𝟗. 𝐏𝐚𝐫𝐭𝐚𝐥

58 5 0
                                    



Po wizycie u Magnus'a Buffy poszła do łazienki. Zabrała prysznic, zrobiła makijaż, fryzurę i przebrała się w: długą jasno błękitną satynową sukienkę z dekoltem i opadającymi ramiączkami oraz sandały na platformie.


Ona i Alec dotarli do instytutu i, kiedy przeszli przez wejście Buffy była zachwycona świątecznymi dekoracjami i migającymi światłami. Na parkiecie tańczyły pary i było słychać muzykę.


- Alec to przyjęcie jest niesamowite i te wszystkie piękne dekoracje - Powiedziała Buffy z uśmiechem na twarzy, kiedy Alec pocałował ją w policzek.


- Naprawdę tak uważasz? - Zapytał Alec swoją dziewczynę.


- Oczywiście, że tak, kochanie. Widać, że włożyłeś w to serce - Odpowiedziała blondynka.


- Bardzo się cieszę, że ci się podoba - Wyszeptał Alec z uśmiechem.


Ich rozmowa została przerwana przez Magnus'a, który rozmawiał z Ray'em. Widać było, że miał trudności z wejściem na sale.


- Co się tam dzieje? - Zapytał Alec, kiedy zobaczył Magnus'a, który nie mógł wejść na sale.


- Nie wiem kochanie, ale ja to załatwię. A potem tutaj wrócę i będziemy mogli tańczyć i dalej rozmawiać - Wyjaśniła Buffy i pocałowała go w policzek, zanim odeszła w stronę Magnus'a.


- Co tu się dzieje Ray? - Zapytała Buffy Ray'a.


- Ten gość próbuje zepsuć przyjęcie i nie ma go na liście gości - Odpowiedział Ray. Buffy była zła na Clary, bo rudowłosa miała tylko wpisać go na listę gości, a tego nie zrobiła.


- Ten gość miał być na liście, przepraszam za niedogodności - Powiedziała Buffy do Ray'a z uśmiechem, kiedy Ray wpuścił Magnus'a na sale. - Teraz muszę iść, aby nie wzbudzić podejrzeń u Alec'a i nie zniszczyć jego związku z Buffy z tego świata, ale wkrótce cię znajdę a teraz poszukaj Clary - Powiedziała Magnus'owi,


- Kim jest ten mężczyzna? - Zapytał ją Alec.


- Nie wiem. Były jakieś problemy z listą gości, ale wszystko załatwiłam, bo nie chciałam, aby twoja impreza skończyła się skandalem - Odpowiedziała blondynka.


- Jesteś kochana skarbie, że tak się martwisz o moją imprezę - Stwierdził Alec.


- W końcu jesteś moim chłopakiem i bardzo cię kocham, a teraz zatańczmy - Odparła z uśmiechem Buffy,  aby zapomniał o sprawie z Magnus'em.


Blondynka złapała go za rękę i weszła z nim na parkiet. Alec owinął ramionami jej talię i  przyciągając ją bliżej. Buffy objęła ramionami jego ramiona.


- Wiem, że rano dziwnie się zachowywałam, ale to przez ciążowe hormony, które powodują u mnie różne nastroje i zmęczenie  spowodowane kopaniem naszej córki. Nie chcę byś myślał, że coś przed tobą ukrywam. Bardzo ciebie kocham Alec, nie mogę żyć bez ciebie i wiem, że będziesz dobrym ojcem dla naszej córki Hope - Wyjaśniła blondynka.

𝐒𝐢𝐬𝐭𝐞𝐫𝐬 𝐒𝐮𝐊𝐊𝐞𝐫𝐬 𝐢𝐧 𝐬𝐡𝐚𝐝𝐚𝐰𝐡𝐮𝐧𝐭𝐞𝐫𝐬 𝐰𝐚𝐫𝐥𝐝Opowieści tętniące ÅŒyciem. Odkryj je teraz