𝐒𝐢𝐬𝐭𝐞𝐫𝐬 𝐒𝐮𝐦𝐦𝐞𝐫𝐬 𝐢𝐧 𝐬𝐡𝐚𝐝𝐨𝐰𝐡𝐮𝐧𝐭𝐞𝐫𝐬 𝐰𝐨𝐫𝐥𝐝

𝟒𝟏. 𝐑𝐨𝐳𝐦𝐨𝐰𝐚 𝐳 𝐌𝐢𝐜𝐡𝐚𝐞𝐥'𝐞𝐦

- O czym chcesz ze mną rozmawiać Spike? Między nami wszystko skończone - Powiedziała Buffy

- O tym, żebyś przestała mnie nienawidzić Buffy. Przecież pomogłem ci w uratowaniu Meliorn'a -Odpowiedział Spike, kiedy patrzył na swoją dawną miłość, którą chciał odzyskać.

- To prawda pomogłeś, ale to nie znaczy, że będę z tobą i wybaczę ci, że nie powiedziałeś o swoim powrocie do świata żywych - Stwierdziła Buffy. 

- I co z tego? Zamierzasz mnie nienawidzić? - Zapytał Spike.

Buffy podeszła do Spike pewnym krokiem.



- Będę ciebie nienawidzić tyle ile będę chciała, więc nie manipuluj mną, bo na mnie to nie działa. Chcesz narzucić mi swoje zdanie na temat naszego związku, który się skończył kilka miesięcy temu, więc nie życzę sobie, że byś próbował zmuszać mnie bym ci wybaczyła - Powiedziała zła Buffy, która chciała skończyć ze Spike'iem raz na zawsze. - Nie masz pojęcia jak cierpiałam po twojej śmierci i przebywanie z tobą powoduje u mnie nie smak

-A teraz przepraszam, ale mam ważniejsze sprawy niż rozmowa z tobą - Powiedziała i wróciła, by znaleźć Clary i Simon'a. Kiedy ich znalazła Clary trzymała dwie torby krwi i wyjaśniła, że ​​Simon musiał zostać z Raphae'lem, ponieważ podobał mu się sposób, w jaki załatwiał sprawę.

Po dostaniu krwi dziewczyny pojechały z powrotem do Jade Wolf, chcąc uratować Jace'a. Kiedy dotarli do Jade Wolf, natychmiast rozpoczęto transfuzję krwi.

Buffy i Dawn siedziały na stołach Jade Wolf i czekały na jakiekolwiek wieści o stanie Jace'a.

- Rozumiem, że ty i Alec to ewidentny koniec? Czy powiedziałaś mu o  twoim odkryciu? - Zapytała Dawn mając na myśli ciąże. Wolała mówić szyfrem o tajemnicy siostry, by nikt nie dowiedział się o ciąży.

- Znasz moją sytuacje z Alec'iem. Poza tym on się żeni z Lydią i nie zamierzam iść do niego i niszczyć aranżowanego małżeństwa z nią dla poprawy nazwiska Lightwood. Jakbym powiedziała mu o ciąży to wszystko, by się skomplikowało i był ze mną tylko dla tego dziecka. Ja nie zamierzam tak żyć, więc lepiej, by to dziecko miało chociaż matkę, która je kocha, a nie ojca, który jest kłamcą i dupkiem. Wybrałam mniejsze zło - Odpowiedziała Buffy, gdy wiedziała, że nikt nie podsłuchuje ich rozmowy, bo każdy był zajęty Jace'm.

- Buffy musisz wiedzieć, że ja zawsze będę ciebie wspierała w twoich decyzjach i cieszę się, że zostanę ciocią, chociaż w niespodziewanych warunkach - Powiedziała Dawn i przytuliła swoją starszą siostrę, a blondynka odwzajemniła uścisk.

- Dziękuję ci za wszystko Dawn, nawet nie wiesz jakie mam szczęście, że mam taką siostrę jak ty, Kocham ciebie Dawn - Powiedziała Buffy, kiedy nadal była w uścisku siostry.

- Ja też ciebie Buffy

***

Po około godzinie ojciec Jace'a wszedł do restauracji i podszedł do dziewczyn. W tym czasie Clary pojawiła się w Jade Wolf i usiadła z dala od sióstr Summers.

Kiedy Clary zobaczyła Michael'a usiadła obok sióstr.