ROZDZIAŁ 24

585 40 2
                                    

📍 15-17.05.2025r. Miami, Stany Zjednoczone

Od momentu, kiedy Pierre wyszedł z jej pokoju nie rozmawiali. Manon widziała kilka wiadomości od chłopaka, ale ich nawet nie odczytała. Musiała się skupić, aby nadrobić stracone punkty. Dzisiaj dzień mediów i na ogół nie było to nic przyjemnego, ale w ten weekend jej partnerem w 'chellengu' był Daniel i szczerze już nie mogła się doczekać. Dawno nie spędzali razem czasu.

Przebrała się do padoku w różową sukienkę z kwiatowymi wzorami. Miami było pełne życia i kolorów, także wszystko jak dla niej pasowało. Do tego brązowe wiązane sandały na małym obcasie i włosy związane w ciasnego koka. Nie miała zamiaru ugotować się na śmierć w rozpuszczonych włosach, które sięgały jej już do pasa.

Wsiadła do swojego Mercedesa SLS 63 AMG, który dostała na ten weekend. Bardzo podobał jej się ten unikalny samochód i równie dobrze się nim jeździło. Kochała testować nowe auta i uzupełniać swoją małą kolekcję, która stała w jej garażu w domu rodzinnym w Brazylii.
_____________________________

- Ariannnaaaaa Seennnaaaaa!- usłyszała już z oddali radosny głos przyjaciela. Nie mogła powstrzymać się od śmiechu.

- Hej Danny- przywitała się z uśmiechem. Australijczyk od razu poprawił jej humor, samą obecnością.

- Gotowa na nagranie najlepszego odcinku tego sezonu?- zapytał pełen energii i objął ją ramieniem, prowadząc do stanowiska, gdzie już wszyscy czekali.

- Zależy co będziemy robić- odpowiedziała z uśmiechem, zajmując swoje miejsce przed kamerami.

- Już wam wszystko tłumaczymy- zaczęła równie uśmiechnięta Lissie- A więc, będziecie mieli dwie tabliczki. Jedna ze zdjęciem Daniela, a druga z zdjęciem Manon- podali im tabliczki i Brazylijka od razu parsknęła śmiechem widząc jakie zdjęcia wybrali.

- Świetne zdjęcia, nie powiem- skomentowała Manon, podśmiechując się.

- Zawsze wyglądacie świetnie, więc nie mieliśmy nic innego do wyboru- zaśmiała się Lissie.

- Wiadomo- dodał Daniel, odrzucając na bok niewidzialny kosmyk włosów, co sprawiło jeszcze więcej śmiechu wokół.

- Okay, przechodząc już do wyzwania. Będę czytać pytania, a wy będziecie pokazywać tabliczki do kogo dane stwierdzenie bardziej pasuje. Bez podglądania- zastrzegła z uśmiechem- Wszystko jasne?

- Jak słońce- zgodzili się.

- Tylko spróbuj mi coś wmawiać- pogroziła Danielowi, celując w niego tabliczką.

- Przysięgam, że będę mówił samą prawdę i tylko prawdę- zaśmiał się Australijczyk.

- W takim razie zaczynamy!
____________________________________

Pytanie 1- Kto jest większym śpiochem?

- O to jest proste- zaśmiała się Manon, od razu podnosząc tabliczkę ze zdjęciem Daniela.

- Z tym muszę się zgodzić- zaśmiał się również podnosząc swoją podobiznę.

Pytanie 2- Kto nie umie śpiewać?

Tym razem przyjaciele podnieśli różne tabliczki.

- Chyba żartujesz?! Śpiewasz gorzej niż ja- broniła się Brazylijka.

- Chyba się nie słyszałaś- zaśmiał się Daniel- Szczególnie pod prysznicem. Cały dom cię słyszy i wcale nie jest to przyjemne.

- Teraz czuję się urażona- powiedziała udając.

Hall of Fame/ C.L.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz