01.24 Burza emocji

350 14 16
                                    

Następnego dnia od samego rana utrzymywała się w nas pewność siebie po wczorajszej wygranej z wiedźmami.
Lekcje mijały nam przyjemniej niż zwykle, lecz chyba Florze najlepiej, bo miałyśmy dwie lekcje pod rząd z profesorem Palladium.
Na lekcji zajmowałyśmy się skupianiem magii w wyznaczonym celu i kontrolą jej działania.
Ja miałam za zadanie podtrzymywać ogień płonący na jednej zapałce w stosie innych, tak aby inne zapałki się nie podpaliły.
Musa miała za zadanie zawęzić pole swojego wyczulonego słuchu skupiając się na jednym konkretnym tonie.
Flora miała za zadanie wyczarować w doniczce roślinę i podtrzymywać ją cały czas przy życiu, tak aby nie przekwitła lub nie przerosła.
Stalla miała skupiać światło w wyznaczonym punkcie długi czas, tak aby nie rozpraszało się na boki, a Tecna miała za zadanie powstrzymywać napływ zbędnych magicznych danych, napływającej do niej przy używaniu magii do analizy, a pozostałe osoby z klasy miały swoje indywidualnie dobrane zadania.

Każdej z nas nawet to wychodziło, momentami się dekoncentrowałyśmy i traciłyśmy kontrolę nad magią jak np Stella, która się znudziła i zaczęła wyglądać przez okno, przez co zapomniała, że używa magii i prawie doprowadziła swoją magią do eksplozji światła, którą w ostatniej chwili powstrzymał profesor.

- O ku... kurde... - Wydusiła z siebie wystraszona Stella prawie przeklinając w klasie.

- Stello, skup się na lekcji, bo wysadzisz klasę. - Zwrócił jej uwagę profesor, a mnie zaczynała bolec głowa od skupienia na powstrzymywaniu ognia aby nie rozprzestrzenił się na inne zapałki.

- Myślicie sobie, że tak niewinne ćwiczenie nic wam nie da w praktyce, ale się mylicie. Skupienie, koncentracja i kontrola nad magią sprawiają, że wasza magia będzie potężniejsza, bo wasze zaklęcia będą skoncentrowane i nierozproszone. Na przykład gdy popchnięcie kogoś, to nie sprawicie mu takiego samego bólu jak uderzając go z pięści. Uderzając pięścią koncentrujecie siłę na mniejszym obszarze, ale cios jest silniejszy i tak samo jest z magią, gdy jest skoncentrowana w jednym punkcie jest dużo silniejsza. Osiągniecie to praktyką. - Wyjaśniał Profesor i podszedł do Flory, której szło świetnie.

- Doskonale Floro. - Pochwalił dziewczynę Palladium, bo widział, że kontrolowanie rośliny nie sprawia jej dużego wysiłku, ale w tym momencie dziewczyna się zdekoncentrowała, przez pochwałę, od swojego obiektu westchnień i jej roślina dynamicznie nienaturalnie urosła zamieniając się w wielkie pnącze, które oplotło profesora od nóg i sprawiłoby że nauczyciel wisiał do góry nogami, a Flora się zawstydziła.

 - Pochwalił dziewczynę Palladium, bo widział, że kontrolowanie rośliny nie sprawia jej dużego wysiłku, ale w tym momencie dziewczyna się zdekoncentrowała, przez pochwałę, od swojego obiektu westchnień i jej roślina dynamicznie nienaturalnie urosł...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- O jej... przepraszam. Wystraszyłam się. - Tłumaczyła się Flora, a wszyscy zaczęli się śmiać.

- Musimy jeszcze popracować nad kontrolą. - Oznajmił profesor.

Po lekcjach szłyśmy do naszego pokoju trochę zmęczone tym skupianiem mocy.

- Padam z nóg, walnę się na łóżko i zadzwonię do Brandona, dawno się nie widzieliśmy. - Powiedziała nam Stella.

Winx Club  +18Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz