Wieczorem wszystkie szykowałyśmy się w naszym apartamencie na święto utworzenia czerwonej fontanny, na której miał się odbyć tradycyjny pokaz sztuk treningowych specjalistów, pokaz smoków, a zwieńczeniem miał być koncert, na którym zadebiutuje w końcu Musa.
Malowałam usta przy swoim biurku w pokoju mając przed sobą lusterko, gdy słyszałam rozmowy dziewczyn w pokoju wspólnym.
- Zaśpiewasz tą piosenkę nad którą tak długo pracowałaś? - Zapytała Flora.
- Tak, mam nadzieję, że się spodoba publiczności... będzie tam mnóstwo osób, bo wszystkie trzy szkoły i zaproszeni ważni dla Magix goście. Matko jedyna mam nadzieję, że wszytko wyjdzie dobrze. - Mówiła i zaczynała odczuwać stres Musa.
- Oh przestań, ludzie cię pokochają, a jak zaśpiewasz, to padną do twych stup... zwłaszcza, że ja cię będę zapowiadać. - oznajmiła Stella.
- Ty to się wszędzie wkręcisz dla odrobiny uwagi. - Stwierdziła Tecna.
- Zwykli szarzy ludzie też zasługują na podziwianie mojego oblicza. Zwyczajnie jestem piękna, szczodra i nie mogę być tak samolubna, aby skrywać moje piękno tylko dla siebie. - powiedziała Stella, a ja się zaczęłam śmiać pod nosem.
- No oczywiście, skromności nie śmiem ci odmawiać. Piękna bransoletka. - odpowiedziała Tecna, prawiąc jej komplement.
- O tak, bardzo droga i większości ludzi na taką nie stać. - odrzekła Stella nie zdając sobie sprawy, że Tecna ją podeszła i dziewczyny zaczęły się śmiać, a ja wyszłam z pokoju i dołączyłam do nich.
- O tak Stello, piękna bransoletka. - Pochwaliłam z uśmiechem podchodząc do dziewczyn.
- Mam pomysł! Skoro tak wam się podoba, to zlecę mojemu jubilerowi na Solarii wykonanie takich samych bransoletek i dam wam jako prezent, i będziemy mieć takie drogie, ekskluzywne bransoletki przyjaźni. - Oznajmiła nam Stella swój pomysł.
- O nie Stello, to za drogi prezent. - powiedziała Flora.
- A ja chętnie przyjmę. - zaznaczyła Musa.
- To nic Floro, dla mnie to żaden wydatek, bo królewski skarbiec Solarii jest bardzo duży i już postanowiłam. - Odpowiedziała Stella.
- Świetnie wyglądacie dziewczyny. - skomplementowałam przyjaciółki.
- Ty też nie gorsza. Wyglądasz jak ekskluzywna lambadziarka... czyżby szykował się jakiś podryw? - dopytała Stella.
- Nieee, wiecie... no napisał do mnie Sky. - wyjawiłam.
- Ooo... i co chciał? - Zapytała Musa.
- Powiedział, że ostatnio myślał o mnie i zapytał czy mogłabym się z nim spotkać w Czerwonej Fontannie przed rozpoczęciem uroczystości. - Wyjaśniłam.
CZYTASZ
Winx Club +18
Fanfiction+18 Współczesna nowa wersja znanej historii winx od pierwszego sezonu. Bloom jest szesnastoletnią dziewczyną mieszkającą w małym miasteczku o nazwie Gardenia w stanie Kalifornia. Pewnego spokojnego dnia zostaje porwana do magicznego wymiaru Magix, a...